dlapilota.pl
W Nowym Mieście port lotniczy cargo czy aeroklub?
435 hektarów po byłym lotnisku wojskowym w Nowym Mieście nad Pilicą może przejąć w darowiznę lokalny samorząd.
Warunek główny jest jeden - na terenie tym musi być uruchomiona działalność lotnicza.
Rozporządzenie Rady Ministrów, które weszło w życie w poniedziałek, otwiera drogę do przekazywania terenów wojskowych lotnisk pod potrzeby lotnictwa cywilnego.
SZANSA DLA GMINY
Wśród 13 miejscowości, gdzie funkcjonowały lub funkcjonują lotniska wojskowe i są to obecnie dla armii zbędne tereny, wymieniono Nowe Miasto nad Pilicą. Samorząd tej miejscowości może dostać aż 435 hektarów gruntów, ale jest jeden warunek - gmina musi w ciągu trzech lat uruchomić na tym terenie działalność lotniczą.
W odróżnieniu od Radomia, który także może skorzystać z dobrodziejstwa rozporządzenia, w Nowym Mieście nad Pilicą wszelkie pomysły dotyczące wykorzystania byłego lotniska wojskowego nie wyszły poza sferę wstępnych pomysłów.
- Zgłaszali się do nas potencjalni inwestorzy, ale zazwyczaj rozmowy kończyły się na pytaniu, czy mamy tytuł prawny do dysponowania terenem lotniska - mówi Barbara Gąsiorowska, burmistrz Nowego Miasta nad Pilicą. Jej zdaniem najbardziej realnym pomysłem byłoby uruchomienie tutaj lotniczego portu towarowego cargo, choć przyznaje, że w przeszłości były rozważane też koncepcje budowy międzywojewódzkiego lotniska cywilnego.
Wśród potencjalnych zainteresowanych jest też Aeroklub Warszawski z Bemowa, który ewentualnie chciałby zagospodarować część lotniska w Nowym Mieście.
RAJ DLA ZŁOMIARZY
Lotnisko oraz obiekty pozostawione w Nowym Mieście nad Pilicą przez wojsko są obecnie w dość opłakanym stanie. W 2000 roku, gdy wojsko opuściło ten teren, został splądrowany przez poszukiwaczy złomu. Był to dla nich prawdziwy raj. Obecnie lotnisko strzeżone jest przez firmę ochroniarską.
Co oferuje potencjalnym inwestorom Nowe Miasto nad Pilicą? Na lotnisku są wymagający remontu pas startowy o długości 2400 metrów i szerokości 60 metrów, cztery drogi kołowania i tyle samo płyt postojowych. To dużo, bo są lotniska cywilne ze znacznie krótszym pasem startowym
W czasie II wojny światowej na terenie tym funkcjonowało lotnisko polowe Luftwaffe. Wojskowy port lotniczy z betonową drogą startową zbudowano w 1954 roku. Przez wiele lat stacjonował tu 61 Lotniczy Pułk Szkolno-Bojowy, a od 1977 do 2000 roku 47 Szkolny Pułk Śmigłowców. Czy Nowe Miasto nad Pilicą wykorzysta szanse? Nadzieje są ogromne, ale w gospodarce idę trudne czasy i niełatwo będzie znaleźć kogoś, kto zechce sfinansować ten pomysł.
Janusz PETZ
Warunek główny jest jeden - na terenie tym musi być uruchomiona działalność lotnicza.
Rozporządzenie Rady Ministrów, które weszło w życie w poniedziałek, otwiera drogę do przekazywania terenów wojskowych lotnisk pod potrzeby lotnictwa cywilnego.
SZANSA DLA GMINY
Wśród 13 miejscowości, gdzie funkcjonowały lub funkcjonują lotniska wojskowe i są to obecnie dla armii zbędne tereny, wymieniono Nowe Miasto nad Pilicą. Samorząd tej miejscowości może dostać aż 435 hektarów gruntów, ale jest jeden warunek - gmina musi w ciągu trzech lat uruchomić na tym terenie działalność lotniczą.
W odróżnieniu od Radomia, który także może skorzystać z dobrodziejstwa rozporządzenia, w Nowym Mieście nad Pilicą wszelkie pomysły dotyczące wykorzystania byłego lotniska wojskowego nie wyszły poza sferę wstępnych pomysłów.
- Zgłaszali się do nas potencjalni inwestorzy, ale zazwyczaj rozmowy kończyły się na pytaniu, czy mamy tytuł prawny do dysponowania terenem lotniska - mówi Barbara Gąsiorowska, burmistrz Nowego Miasta nad Pilicą. Jej zdaniem najbardziej realnym pomysłem byłoby uruchomienie tutaj lotniczego portu towarowego cargo, choć przyznaje, że w przeszłości były rozważane też koncepcje budowy międzywojewódzkiego lotniska cywilnego.
Wśród potencjalnych zainteresowanych jest też Aeroklub Warszawski z Bemowa, który ewentualnie chciałby zagospodarować część lotniska w Nowym Mieście.
RAJ DLA ZŁOMIARZY
Lotnisko oraz obiekty pozostawione w Nowym Mieście nad Pilicą przez wojsko są obecnie w dość opłakanym stanie. W 2000 roku, gdy wojsko opuściło ten teren, został splądrowany przez poszukiwaczy złomu. Był to dla nich prawdziwy raj. Obecnie lotnisko strzeżone jest przez firmę ochroniarską.
Co oferuje potencjalnym inwestorom Nowe Miasto nad Pilicą? Na lotnisku są wymagający remontu pas startowy o długości 2400 metrów i szerokości 60 metrów, cztery drogi kołowania i tyle samo płyt postojowych. To dużo, bo są lotniska cywilne ze znacznie krótszym pasem startowym
W czasie II wojny światowej na terenie tym funkcjonowało lotnisko polowe Luftwaffe. Wojskowy port lotniczy z betonową drogą startową zbudowano w 1954 roku. Przez wiele lat stacjonował tu 61 Lotniczy Pułk Szkolno-Bojowy, a od 1977 do 2000 roku 47 Szkolny Pułk Śmigłowców. Czy Nowe Miasto nad Pilicą wykorzysta szanse? Nadzieje są ogromne, ale w gospodarce idę trudne czasy i niełatwo będzie znaleźć kogoś, kto zechce sfinansować ten pomysł.
Janusz PETZ
Źródło artykułu
Komentarze