Dotacje z czterech WFOŚiGW do lotów patrolowo-gaśniczych nad lasami
800 tys. zł dofinansowania przekażą cztery Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w: Katowicach, Wrocławiu, Opolu i Krakowie na loty patrolowo-gaśnicze na terenach leśnych – zakładają podpisane w piątek umowy przedstawicieli Funduszy z leśnikami.
Umowy podpisano w obecności minister klimatu i środowiska Anny Moskwy na Lotnisku Opole-Polska Nowa Wieś, gdzie znajduje się Leśna Baza Lotnicza Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach.
„W efekcie dobrej współpracy wojewódzkich Funduszy oraz wszystkich służb działających na rzecz ochrony środowiska, kolejne środki – 800 tys. zł - zostaną przekazane na patrolowanie, dzięki któremu polskie lasy państwowe mają najlepszy w Europie system rozpoznawania, ostrzegania, prewencji” – powiedziała minister, podkreślając, że rozeznawanie, rozpoznawanie, patrolowanie i zapobieganie m.in. pożarom należy do priorytetów ochrony środowiska.
„Możemy szczycić się tym, że pożary, które niestety mają miejsce z powodu zmian klimatycznych i narastającej suszy, są gaszone szybko i nie rozprzestrzeniają się. To potrafimy, tym się chwalimy i uczymy inne państwa europejskie, ale nie może to mieć miejsca bez dobrego sprzętu i bez środków finansowych. Dlatego też decyzja Funduszy o przekazaniu kolejnych środków tak, żebyśmy tego lata byli bezpieczni” - dodała Anna Moskwa.
Przypomniała, że lato w ubiegłym rok było okresem suszy i niskich poziom wód w rzekach. „W tym roku już w czerwcu spodziewamy się podobnej sytuacji, dlatego działamy z absolutnym wyprzedzeniem, żebyśmy wszyscy mogli być bezpieczni” – podkreśliła szefowa resortu klimatu i środowiska, zwracając uwagę, iż Lasy Państwowe zajmują się także retencją wodną, na którą w ub. roku przeznaczono (wraz ze środkami na działania przeciwpożarowe, systemy łączności i ostrzegania oraz edukację) 120 mln zł.
W ostatnich czterech latach na dofinansowanie lotów cztery Fundusze wydały wspólnie blisko 2,3 mln zł. W tym roku katowicki Fundusz przeznaczył na loty patrolowo-gaśnicze 500 tys. zł, opolski – 150, wrocławski - 100, a krakowski – 50 tys. zł. W woj. śląskim loty będą realizowane na obszarze 404,7 tys. hektarów, na Opolszczyźnie 257,8 tys. ha, na Dolnym Śląsku 568,5 tys. ha, a w Małopolsce 59,6 tys. ha.
„Błyskawiczne ustalenie lokalizacji potencjalnych pożarów umożliwia natychmiastową reakcję służb odpowiedzialnych za podjęcie akcji gaśniczych, dzięki temu czynności logistyczne i ratunkowe przebiegają sprawniej, minimalizują zagrożenie dla życia i zdrowia oraz ograniczają degradację ekologiczną obszarów objętych pożarem” – tłumaczył w piątek prezes krakowskiego Funduszu Kazimierz Koprowski.
Śmigłowce i samoloty patrolowo-gaśnicze odpowiadają za lokalizację pożarów oraz szybkie rozpoczęcie akcji gaśniczej, a także powstrzymanie pożaru do momentu dotarcia sił naziemnych. Na uzupełnienie zapasu wody i ponowne pojawienie się na miejscu akcji gaśniczej, zarówno samoloty, jak i śmigłowce potrzebują zaledwie kilkunastu minut.
Środki z funduszy ekologicznych pozwolą również na sprawniejszą koordynację akcji gaśniczych i dostarczanie informacji dostępnych przy obserwacji z powietrza. Prezes katowickiego WFOŚiGW Tomasz Bednarek zwrócił uwagę, że obecnie leśnicy znów alarmują o panującej w lasach suszy, stąd wzrasta rola prewencji pożarowej.
„W tej sytuacji o pożar nietrudno. Tylko wczesne wykrycie zarzewia ognia pozwala na błyskawiczną reakcję służb i ugaszenie pożaru na wczesnym etapie zanim się rozprzestrzeni i wybuchnie na dobre. Dlatego nasze finansowe wsparcie lotów patrolowych jest tak bardzo ważne” – ocenił Tomasz Bednarek.
Jak mówiła prezes WFOŚiGW w Opolu Aleksandra Drescher, ochrona przeciwpożarowa lasów i zapobieganie pożarom należy do obowiązków – zarówno leśników, jak i instytucji wspierających inicjatywy prośrodowiskowe.
„Lasy to skarb natury, których wartość i zasoby musimy chronić. Ochrona przeciwpożarowa lasów jest naszym obowiązkiem, ponieważ ogień, który trawi lasy, pozbawia nas nie tylko piękna przyrody, ale także czystego powietrza i domu dla wielu stworzeń, które ten las zamieszkują. Zapobieganie pożarom to nasza odpowiedzialność i zadanie wobec przyszłych pokoleń” – podkreśliła prezes.
Przedstawiciele funduszy ekologicznych zwracają też uwagę, że pożary lasów emitują duże ilości zanieczyszczeń do powietrza - takich jak dym, cząstki stałe i szkodliwe substancje chemiczne. Te zanieczyszczenia mogą mieć wpływ na zdrowie ludzi i zwierząt oraz zanieczyszczać pobliskie zbiorniki wodne. Ponadto zniszczenie siedlisk, śmierć roślin i zwierząt negatywnie wpływa na stabilność i funkcjonowanie ekosystemów leśnych.
„O zmniejszenie szkód możemy zadbać także my sami i w czasie leśnych wędrówek jak najszybciej zawiadamiać o zagrożeniu odpowiednie służby” – zauważył prezes wrocławskiego Funduszu Łukasz Kasztelowicz.
Podpisane w piątek umowy na dotacje to dalszy ciąg współpracy, jaką Lasy Państwowe podejmują z wojewódzkimi funduszami pod kątem ochrony przeciwpożarowej. LP są przy tym jedyną jednostką w Polsce dysponująca własną flotą powietrzną – współpracując z usługodawcami dysponującymi sprzętem lotniczym.
Rolą pilotów śmigłowców i samolotów patrolowo-gaśniczych jest lokalizacja pożarów oraz szybkie rozpoczęcie akcji gaśniczej i powstrzymanie pożaru do momentu, kiedy na miejsce dotrą siły naziemne. Samoloty i śmigłowce zwykle potrzebują kilkunastu minut, aby uzupełnić zapas wody i ponownie dolecieć na miejsce akcji gaśniczej – pomaga w tym duża liczba punktów czerpania wody.
W regionalnym systemie katowickiej RDLP prócz Leśnych Baz Lotniczych funkcjonuje m.in. ok. 70 dostrzegalni, punkty alarmowo-dyspozycyjne, ponad 30 lekkich samochodów terenowych z agregatami gaśniczymi oraz ponad tysiąc punktów czerpania wody. (PAP)
mab/ amac/
Komentarze