Przejdź do treści
Źródło artykułu

Zostawił narty dla szybowców i został wicemistrzem kraju!

Stanisław Biela z Areoklubu Nowotarskiego został wicemistrzem kraju w klasie Klub A. Zawody, trwające dziesięć dni, rozegrane zostały na lotnisku w Turbi k. Stalowej Woli.

rebrny medal wylatał na szybowcu Promyk, polskiej produkcji. Do ostatniej konkurencji był na czele stawki i… - Zepsułem dolot w ostatniej konkurencji i spadłem na drugą pozycję. Z zajętego miejsca bardzo się cieszę – mówi Stanisław Biela.
 
Zawody trwają dziesięć dni. Odbyły się tylko cztery przeloty, kolejne pokrzyżowała pogoda. Rozgrywane są dwie konkurencje - wyścigowe i obszarowe. Wyścigowe, o której się mówi, że „to jest to, co tygrysy lubią najbardziej”, są wtedy, gdy pogoda jest stabilna. Z kolei obszarowe, gdy pogoda jest niepewna, mogą wystąpić np. burze. Dystans jest wyznaczany w danym dniu zawodów, w zależności od pogody i wynosi od 200 do 500 km. W obszarowej w trakcie trzech godzin trzeba w wyznaczonym obszarze wylatać jak najwięcej kilometrów. Nie można przylecieć przed czasem, bo wtedy prędkość się odejmuje.

Czytaj całość artykułu na stronie www.sportowepodhale.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony