Zmarł Bazyli Chmaruk
Wśród kolegów był bohaterem, wśród współpracowników ekspertem, a dla najbliższych był „Panem wiary”.
8 kwietnia 2009 roku, w Kalona w stanie Iowa zmarł w wieku 91 lat, Bazyli Chmaruk. Urodzony w 1918 roku, we wsi Potapowicze w dawnym obwodzie Brzeskim. W 1938 ukończył Szkołę Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich. W 1939 walczył przeciwko nacierającym Niemcom. W czasie próby ratowania swojej rodziny został schwytany przez Rosjan i osadzony w obozie sowieckim gdzie spędził kilka lat. Po wydostaniu się z niewoli przewieziony do Anglii, gdzie podjął współpracę z Rządem RP na uchodźctwie.
Służąc w 138 dywizjonie RAF i w 1586 eskadrze RAF jako radiooperator na Halifaxach. Wykonał około 60 misji, zrzucając na terenie Polski skoczków - "cichociemnych" polskich żołnierzy - i zaopatrzenie dla polskiego podziemia. W sierpniu 1944 roku, po zrzucie ładunku z pomocą dla podziemia pod miejscowością Końskie, jego Halifax (JP-283"G"), został zestrzelony nad terytorium Węgier. Schwytany przez Węgrów trafił do niemieckiej niewoli, z której uwolniony został w 1945 roku przez Brytyjskich komandosów. Chmaruk opowiadał, że w maszynie którą latał miał najbardziej nowoczesny był nadajnik radiowy, którego nie mieli jeszcze Niemcy. Nadajnik wyposażony był w mały ładunek wybuchowy i do jego obowiazków należało zniszczenie nadajnika, w razie zestrzelenia lub przymusowego lądowania.
Po wojnie, w czasach żelaznej kurtyny Chmaruk był na czarnej liście komunistycznego reżimu, przez co nie mógł wrócić do kraju. Pozostał w Anglii, gdzie podjął współpracę jako inżynier i pilot doświadczalny z Collins International Division dzisiejszym Rockwell Collins, Inc. Pracował między innymi przy projektowaniu i instalacji autopilotów, żyroskopów i urządzeń nawigacyjnych. W 1966 roku został wyznaczony przez Departament Stanu do prowadzenia badań nad autopilotem Collinsa i w tym samym roku wyemigrował do USA. Był bardzo cenionym ekspertem w swojej dziedzinie. Jako certyfikowany ekspert w czasach administracji prezydenta Nixona, brał udział w instalacji autopilota na prezydenckim Air Force One.
"Małoletni" strzelcy pokładowi / radiotelegrafisci w Muzeum 01.09.1989
![](/sites/default/files/dlapilota/bazyli_chmaruk_strzelcy_pokladowi.jpg)
Zdjęcie przed Pomnikem Lotnika w Warszawie - z lewej Ryszard Krupa, z prawej Bazyli Chmaruk
![](/sites/default/files/dlapilota/Ryszard KrupaBazyli Chmaruk.jpg)
Legitymacja ucznia Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich.
![](/sites/default/files/dlapilota/legitymacja_ucznia_szkoly_podoficerow.jpg)
![](/sites/default/files/dlapilota/legitymacja_ucznia_szkoly_podoficerow_2.jpg)
Fotografia z zakończenia kursu, strzelców pokładowych
![](/sites/default/files/dlapilota/zakonczenie_kursu_strzelcow_pokladowych.jpg)
Od końca lat siedemdziesiątych, co roku odwiedzał rodzinną ziemię, która po ustaleniach konferencji w Jałcie należy do Białorusi. Po wojnie odznaczony orderem Virtuti Militari i wieloma wyróżnieniami. Zawsze dziękował Bogu za przeżycia z czasu wojny. „Niesiony w rękach Boga zawsze szczęśliwie lądował na ziemi. Ziemi, w której spocznie na zawsze...
Uroczystości pogrzebowe ropoczną się 18 kwietnia o godzinie 10:00, w Kościele katolickim przy Council Street, NE, Cedar Rapids, Iowa, 52402, USA
Fotografie przekazał Błażej Krupa.
Fragment książki Henryka Kwiatkowskiego "Bomby poszły"
![](/sites/default/files/dlapilota/henryk_kwiatkowski_bomby_poszly.jpg)
![](/sites/default/files/dlapilota/henryk_kwiatkowski_bomby_poszly_2.jpg)
![](/sites/default/files/dlapilota/henryk_kwiatkowski_bomby_poszly_3.jpg)
![](/sites/default/files/dlapilota/henryk_kwiatkowski_bomby_poszly_4.jpg)
![](/sites/default/files/dlapilota/henryk_kwiatkowski_bomby_poszly_5.jpg)
8 kwietnia 2009 roku, w Kalona w stanie Iowa zmarł w wieku 91 lat, Bazyli Chmaruk. Urodzony w 1918 roku, we wsi Potapowicze w dawnym obwodzie Brzeskim. W 1938 ukończył Szkołę Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich. W 1939 walczył przeciwko nacierającym Niemcom. W czasie próby ratowania swojej rodziny został schwytany przez Rosjan i osadzony w obozie sowieckim gdzie spędził kilka lat. Po wydostaniu się z niewoli przewieziony do Anglii, gdzie podjął współpracę z Rządem RP na uchodźctwie.
Służąc w 138 dywizjonie RAF i w 1586 eskadrze RAF jako radiooperator na Halifaxach. Wykonał około 60 misji, zrzucając na terenie Polski skoczków - "cichociemnych" polskich żołnierzy - i zaopatrzenie dla polskiego podziemia. W sierpniu 1944 roku, po zrzucie ładunku z pomocą dla podziemia pod miejscowością Końskie, jego Halifax (JP-283"G"), został zestrzelony nad terytorium Węgier. Schwytany przez Węgrów trafił do niemieckiej niewoli, z której uwolniony został w 1945 roku przez Brytyjskich komandosów. Chmaruk opowiadał, że w maszynie którą latał miał najbardziej nowoczesny był nadajnik radiowy, którego nie mieli jeszcze Niemcy. Nadajnik wyposażony był w mały ładunek wybuchowy i do jego obowiazków należało zniszczenie nadajnika, w razie zestrzelenia lub przymusowego lądowania.
Po wojnie, w czasach żelaznej kurtyny Chmaruk był na czarnej liście komunistycznego reżimu, przez co nie mógł wrócić do kraju. Pozostał w Anglii, gdzie podjął współpracę jako inżynier i pilot doświadczalny z Collins International Division dzisiejszym Rockwell Collins, Inc. Pracował między innymi przy projektowaniu i instalacji autopilotów, żyroskopów i urządzeń nawigacyjnych. W 1966 roku został wyznaczony przez Departament Stanu do prowadzenia badań nad autopilotem Collinsa i w tym samym roku wyemigrował do USA. Był bardzo cenionym ekspertem w swojej dziedzinie. Jako certyfikowany ekspert w czasach administracji prezydenta Nixona, brał udział w instalacji autopilota na prezydenckim Air Force One.
"Małoletni" strzelcy pokładowi / radiotelegrafisci w Muzeum 01.09.1989
![](/sites/default/files/dlapilota/bazyli_chmaruk_strzelcy_pokladowi.jpg)
Zdjęcie przed Pomnikem Lotnika w Warszawie - z lewej Ryszard Krupa, z prawej Bazyli Chmaruk
![](/sites/default/files/dlapilota/Ryszard KrupaBazyli Chmaruk.jpg)
Legitymacja ucznia Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich.
![](/sites/default/files/dlapilota/legitymacja_ucznia_szkoly_podoficerow.jpg)
![](/sites/default/files/dlapilota/legitymacja_ucznia_szkoly_podoficerow_2.jpg)
Fotografia z zakończenia kursu, strzelców pokładowych
![](/sites/default/files/dlapilota/zakonczenie_kursu_strzelcow_pokladowych.jpg)
Od końca lat siedemdziesiątych, co roku odwiedzał rodzinną ziemię, która po ustaleniach konferencji w Jałcie należy do Białorusi. Po wojnie odznaczony orderem Virtuti Militari i wieloma wyróżnieniami. Zawsze dziękował Bogu za przeżycia z czasu wojny. „Niesiony w rękach Boga zawsze szczęśliwie lądował na ziemi. Ziemi, w której spocznie na zawsze...
Uroczystości pogrzebowe ropoczną się 18 kwietnia o godzinie 10:00, w Kościele katolickim przy Council Street, NE, Cedar Rapids, Iowa, 52402, USA
Fotografie przekazał Błażej Krupa.
Fragment książki Henryka Kwiatkowskiego "Bomby poszły"
![](/sites/default/files/dlapilota/henryk_kwiatkowski_bomby_poszly.jpg)
![](/sites/default/files/dlapilota/henryk_kwiatkowski_bomby_poszly_2.jpg)
![](/sites/default/files/dlapilota/henryk_kwiatkowski_bomby_poszly_3.jpg)
![](/sites/default/files/dlapilota/henryk_kwiatkowski_bomby_poszly_4.jpg)
![](/sites/default/files/dlapilota/henryk_kwiatkowski_bomby_poszly_5.jpg)
![Facebook](/themes/custom/dlapilota/images/icons/socialmedia_ico_facebook.png)
![Twitter](/themes/custom/dlapilota/images/icons/socialmedia_ico_twitter.png)
![Wykop](/themes/custom/dlapilota/images/icons/socialmedia_ico_wykop.png)
Źródło artykułu
Komentarze