Wypadek motolotni na Mierzei Wiślanej
30 marca, ok. godz. 18.00 w pobliżu portu w Kątach Rybackich na Mierzei Wiślanej doszło do wypadku motolotni. Według wstępnych ustaleń, statek powietrzny zapalił się w czasie lotu, jednak pilot zdołał awaryjnie wylądować w trzcinach nieopodal brzegu.
Obaj mężczyźni (34 i 48 lat) z poparzeniami pleców i rąk trafili do szpitala. Stan jednego z nich jest poważny. Na miejscu zdarzenia pojawiła się straż pożarna, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a także łodzie Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Typ motolotni nie jest jeszcze znany, bowiem dostęp do jej wraku jest utrudniony. Na miejsce zdarzenia udają się również przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Źródło artykułu
Komentarze