Przejdź do treści
Źródło artykułu

Celem niedzielnego ataku dronów na Smoleńsk były zakłady lotnicze

Celem niedzielnego ataku dronów na Smoleńsk w zachodniej części Rosji były tamtejsze zakłady lotnicze, należące do państwowego koncernu zbrojeniowego Taktyczne Uzbrojenie Rakietowe; na terenie tych zakładów znajduje się lotnisko wojskowe Siewiernyj - powiadomiło Radio Swoboda. Na lotnisku tym znajduje się wrak polskiego prezydenckiego samolotu Tu-154M.

W niedzielę ukraińskie i rosyjskie media przekazały doniesienia o nalotach bezzałogowców w Smoleńsku, a także w Soczi w Kraju Krasnodarskim, na południu Rosji. Resort obrony Rosji i mer Smoleńska Aleksandr Nowikow poinformowali, że nad obwodem smoleńskim jakoby strącono pięć dronów. Wywiad wojskowy Ukrainy (HUR) potwierdził, że w Soczi, gdzie prawdopodobnie doszło do ataku z wykorzystaniem tureckich maszyn Bayraktar, ostrzelano miejsce postoju rosyjskich śmigłowców wojskowych.

O tym, że celem nalotu w Smoleńsku były zakłady lotnicze, świadczą nagrania opublikowane w mediach społecznościowych. Te materiały wideo, na których słychać odgłosy eksplozji, prawdopodobnie przeczą doniesieniom resortu obrony w Moskwie o zniszczeniu wszystkich bezzałogowców nad Smoleńskiem - przekazał niezależny kanał na Telegramie Agentstwo, na który powołało się m.in. Radio Swoboda (https://tinyurl.com/cpkkumzw)

W zakładach lotniczych w Smoleńsku produkowane są m.in. maszyny szkolno-treningowe Jak-18T i lekkie transportowce SM-92T, a także części zamienne do różnych typów Jaków. Na lotnisku Siewiernyj znajduje się eksperymentalna stacja testów lotniczych - poinformowało Agentstwo.

W ostatnich miesiącach znacząco wzrosła liczba nalotów z użyciem dronów na rosyjskie obiekty militarne, przemysłowe i technologiczne. Moskwa oskarża o te operacje Kijów. Niezależni eksperci podkreślają, że ataki bezzałogowców, spośród których przynajmniej część jest realizowana z terytorium Rosji, są wymierzone w cele coraz bardziej oddalone od Ukrainy. Pod koniec sierpnia uderzono m.in. w lotnisko wojskowe w Pskowie, położone około 700 km od granic tego państwa.

Drony regularnie pojawiają się też nad Moskwą i w okolicach tego miasta, co skutkuje zamykaniem przestrzeni powietrznej nad tamtejszymi lotniskami.

W ocenie ukraińskich mediów, od początku 2023 roku bezzałogowce zaatakowały Rosję i okupowany Krym już ponad 200 razy.

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Wrak prezydenckiego samolotu wciąż znajduje się na terenie lotniska wojskowego Siewiernyj. (PAP)

szm/ mal/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony