Załoga Anakondy ewakuowała pasażera z promu
W sobotnią noc załoga poszukiwawczo-ratowniczej Anakondy ewakuowała na stały ląd pasażera promu Stena Vision, skarżącego się na bóle brzucha. Statek znajdował się 35 mil morskich na północ od Łeby.
W sobotę, 3 sierpnia, o godzinie 2:26 do załogi śmigłowca W-3WARM Anakonda, pełniącej dyżur ratowniczy w Gdyni-Babich Dołach dotarła informacja o pasażerze promu Stena Vision, wymagającym ewakuacji medycznej na ląd. Z otrzymanych informacji wynikało, że mężczyzna skarży się na ostre bóle brzucha.
Anakonda, dowodzona przez kpt. pil. Piotra Bugajskiego wystartowała o godzinie 2:44 i skierowała się w kierunku promu, nawiązując łączność radiową ze służbami koordynującymi akcję. Kilka minut po godzinie trzeciej śmigłowiec znalazł się w rejonie statku i po dokonaniu zawisu, na jego pokład opuszczono ratownika. O godzinie 3:26 poszkodowany został podjęty na pokład śmigłowca i rozpoczęto powrót do lotniska w Gdyni-Babich Dołach.
Po lądowaniu, o godzinie 3:54 mężczyzna został przekazany oczekującej na lotnisku obsadzie karetki pogotowia.
Była to 660 akcja poszukiwawczo-ratownicza w historii BLMW, dwudziesta trzecia przeprowadzona w tym roku i 417 akcja przeprowadzona śmigłowcem poszukiwawczo-ratowniczym W-3WARM, obchodzącym 30 lat swojej służby w lotnictwie morskim i Siłach Zbrojnych RP. Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej jest jedyną w Polsce formacją lotniczą utrzymująca ciągłą gotowość do prowadzenia działań ratowniczych z powietrza nad obszarami morskimi oraz stukilometrowym pasie polskiego wybrzeża.
Całodobowy dyżur SAR/ASAR, w ramach polskiej strefy odpowiedzialności "Konwencji o poszukiwaniu i ratownictwie morskim" oraz "Konwencji Chicagowskiej", pełniony jest przez załogi śmigłowców W-3WARM w 43. Bazie Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich Dołach oraz śmigłowców Mi-14PŁ/R lub W-3WARM w 44. Bazie Lotnictwa Morskiego w Darłowie. Przez cały czas, system ratownictwa wspiera załoga samolotu patrolowego M28B 1R Bryza z 44. Bazy Lotnictwa Morskiego, pełniąca całodobowy dyżur na lotnisku w Siemirowicach koło Lęborka.
Komentarze