"Czternastka” w akcji ratowniczej na morzu
Załoga dyżurna śmigłowca Mi-14PS z 29. Darłowskiej Eskadry Lotniczej przetransportowała dzisiaj na ląd mężczyznę z podejrzeniem krwotoku wewnętrznego. Poszkodowany został podjęty z pokładu promu znajdującego się około 18 mil morskich na północny–wschód od Rozewia.
Dzisiaj, o godzinie 9.51, służby ratownicze Marynarki Wojennej otrzymały z Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego w Gdyni informację o potrzebującym pomocy mężczyźnie z podejrzeniem krwotoku wewnętrznego. Do akcji o godzinie 10.06 wystartowała załoga dyżurna śmigłowca ratowniczego Mi-14PS z 29. Eskadry Lotniczej w Darłowie w składzie:
* por. mar. pil. Stanisław Gacek - dowódca załogi;
* por. mar. pil. Sławomir Krzyszczak - drugi pilot;
* kpt. mar. Paweł Koziński - lekarz pokładowy;
* bosm. szt. Mariusz Czarnuch – ratownik;
* bosm. Adam Tepurski – technik.
Po dotarciu w rejon akcji ratownik podjął poszkodowanego na pokład śmigłowca za pomocą noszy. Operację podjęcia z pokładu promu utrudniały trudne warunki atmosferyczne, wiatr wiejący z prędkością około 15 m/s oraz fale o wysokości do 2m. Zgodnie z zadaniem chory pod opieką lekarza pokładowego przetransportowany został na lotnisko Marynarki Wojennej w Gdyni Babich Dołach. Po wylądowaniu, o godzinie 11.22 chory został przekazany załodze karetki pogotowia. Mężczyzna był przytomny a jego stan określono jako stabilny. Załoga „czternastki” po odtworzeniu gotowości śmigłowca powróciła na macierzyste lotnisko w Darłowie gdzie przystąpiła do dalszego pełnienia dyżuru ratowniczego.
Była to szósta w tym roku akcja ratownicza z udziałem śmigłowca Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Od początku lat 90-tych załogi śmigłowców Mi-14PS z Darłowa przeprowadziły łącznie ponad 230 akcji poszukiwawczo - ratowniczych na morzu ratując ponad 100 osób. Załogi śmigłowców Brygady Lotnictwa MW jako jedyne w kraju utrzymują ciągłą gotowość do prowadzenia działań poszukiwawczo – ratowniczych (SAR) z powietrza nad morzem.
Komentarze