Przejdź do treści
Źródło artykułu

Skoczek planuje wykonać skok z rekordowej wysokości

Zespół Red Bull Stratos poinformował, iż po długiej przerwie ponownie rozpoczął przygotowania do próby wniesienia się balonem wypełnionym helem na wysokość 36,5 km (120 tys. stóp) i wykonania stamtąd skoku spadochronowego.

Red Bull Stratos współpracuje z płk Joe Kittingerem, aby pobić rekord najdłuższego skoku spadochronowego ustanowiony 52 lata temu. Przygotowania rozpoczęły się w 2005 roku, ale zostały zawieszone w 2010 roku do momentu rozstrzygnięcia pozwu sądowego, który został złożony w Sądzie Najwyższym Los Angeles przez Daniela Hogana. Hogan twierdził, że w 2004 r. to on podsunął spółce pomysł pobicia rekordu Kittingera, a firma rozmawiała z nim o projekcie na rok przed wycofaniem się ze współpracy. Rzecznik Red Bull wyjaśniał, iż spór jednak został rozstrzygnięty na drodze pozasądowej, a zespół obecnie czyni ostatnie przygotowania do próby bicia rekordu, która odbędzie się w Roswell, w stanie Nowy Meksyk. Skok wykona licencjonowany pilot śmigłowcowy i balonowy oraz skoczek B.A.S.E., Felix Baumgartner.

Kittinger był pilotem testowym Amerykańskich Sił Zbrojnych pracującym w ramach programu kosmicznego, kiedy w 1960 r. wykonał rekordowy skok z wysokości 31,3 km (102,8 tys. stóp). Swoim wyczynem ustanowił trzy rekordy, które do tej pory nie zostały pobite - najszybszego opadania (988 km/h), swobodnego opadania z największej wysokości oraz najdłuższego czasu opadania, który wyniósł 4 minuty i 36 sekund. W tym czasie ustanowił też rekord lotu załogowym balonem na największa wysokość, ale rekord ten został pokonany w 1961 roku, kiedy balon US Navy podczas lotu testowego wzniósł się na 34,670 m (113,740 stóp). Zespół Stratos planuje pobić wszystkie cztery rekordy. Specjalnie opracowane systemy kamer będą rejestrowały misję z balonu i z ziemi, a obraz będzie przekazywany na bieżąco poprzez stronę internetową redbullstratos.com

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony