Kolorado chce zbudować kosmodrom
Gubernator stanu Kolorado, John Hickenlooper, wysłał list do Federalnej Administracji Lotnictwa USA (FAA), w którym prosi o wytyczne odnośnie przepisów obejmujących budowę kosmodromu i późniejszego jego funkcjonowania. Stan Kolorado zajmuje trzecie miejsce w klasie najwyższych dochodów generowanych przez przemysł lotniczy, a ponadto funkcjonuje tam 140 firm lotniczych, Dowództwo Wojsk Kosmicznych USA oraz Północnoamerykańskiej Obrony Przestrzeni Powietrznej (NORAD). Gubernator chciałby zlokalizować kosmodrom na lotnisku Front Range ok. 40 km na wschód od Denver. Jeśli rząd federalny zatwierdzi ten pomysł, to Hickenlooper ma nadzieję przekształcić około 10 tys. hektarów ziemi wokół tego obiektu, jako wsparcie kosmodromu i zadań, które się z nim wiążą.
Według urzędnika, pełne zatwierdzenie projektu powinno zostać przyznane do końca 2012 r. Kosmodrom sam w sobie może stanowić ważne narzędzie rozwoju gospodarczego i wzrostu znaczenia branży lotniczej. Zwolennicy pomysłu wierzą, iż w najbliższej przyszłości biznes zainteresuje się inwestowaniem w komercyjnych przewoźników oferujących loty z ładunkiem w przestrzeń kosmiczną, a z czasem oferujących również kosmiczną turystykę. Jeśli wniosek zostanie zaakceptowany, Kolorado dołączy do kilku innych stanów, takich jak np. Nowy Meksyk, które już posiadają zatwierdzenie lokalizacji kosmodromu. Według wstępnych szacunków, budowa obiektu będzie kosztowała ok. 212 mln dolarów.
Komentarze