Udany Piknik Rodzinny na lotnisku w Masłowie
Mimo niesprzyjającej aury, 15 czerwca 2014r. na lotnisku w Masłowie, tłumnie zjawili się nie tylko pasjonaci lotnictwa, ale i całe rodziny chcące pokazać swoim pociechom świat „żelaznych ptaków”. Każdy z bliska mógł zobaczyć samoloty, szybowce, motolotnie, paralotnie czy też poćwiczyć na symulatorze lot i poczuć się jak Tom Cruise w filmie „Top Gun”.
Chętnych by zasiąść w fotelu pilota nie brakowało szczególnie wśród najmłodszych uczestników pikniku.
Starsi natomiast mogli dowiedzieć się o szkoleniach, jakie organizuje Aeroklub Kielecki, jak długo trwa takie szkolenie i ile godzin trzeba wylatać, by móc zasiąść za sterami samolotu pasażerskiego. Pomocą i wiedzą służyli aktywni członkowie sekcji specjalnościowych.
Można było także zrobić pierwsze przymiarki do spadochronu, poznać zasadę jego otwierania i sterownia oraz zobaczyć nietrudną sztukę układania.
Oprócz wystawy statycznej składającej się z floty Aeroklubu Kieleckiego i prywatnego sprzętu latającego, można było zobaczyć loty treningowe szybowców, starty i lądowania różnych typów samolotów, a także skoki treningowe skoczków spadochronowych.
Ogromnym powodzeniem cieszyły się loty widokowe wykonywane samolotem Cessna 172, która przyleciała z Aeroklubu Nowotarskiego. Kolejka do skorzystania z możliwości oglądania okolic Gór Świętokrzyskich nie miała końca. Każdy, choć na chwile chciał oderwać się od ziemi i poczuć wolny jak ptak.
Aeroklub odwiedzili również piloci motoparalotni i zaprezentowali mały trening nad Masłowską Ziemią. Pojawił się także samolot turbośmigłowy Beechcraft. Niespodziewanie na sam koniec pikniku przyleciała replika samolotu RWD-5 na którym w 1933 roku Stanisław Skarżyński przeleciał przez Atlantyk. Samolot – replika wzbudził ogromne zainteresowanie szczególnie wśród pasjonatów lotnictwa.
By nie zasłabnąć od mocnych wrażeń można było się posilić kiełbaską z grilla czy też chlebkiem ze smalcem przygotowanym przez panie z koła Gospodyń Wiejskich z Masłowa.
Temperaturę na ziemi podgrzewały gorącymi rytmami panie z zespołu Candy.
Publiczność zabawiła również najbardziej znana świętokrzyska czarownica Genowefa Pigwa, która przygotowała na tę okazje hymn aeroklubu. (treść niedługo opublikujemy na stronie)
Mimo braku pogody piknik uważamy za udany, a świadczyć o tym mogą pozytywne opinie jakie otrzymali organizatorzy od odwiedzających, tego dnia lotnisko w Masłowie osób, którzy już czekają na kolejne imprezy. Być może w najbliższym czasie przybędzie nam kilku adeptów sztuki latania, szybowania czy skakania ze spadochronem.
To wszystko oczywiście nie mogłoby się odbyć bez pomocy sponsorów, władz wojewódzkich, pracowników Aeroklubu, a przede wszystkim bez pomocy członków naszego stowarzyszenia - za co wielkie dzięki.
Szczególne podziękowania dla Rafała Kulbabińskiego, (który nie spał i nie jadł, a czuwał, by impreza przebiegła zgodnie z planem) za pełną organizacje i koordynacje tego przedsięwzięcia.
Więcej zdjęć z pikniku można zobczyć na stronie: www.aeroklub.kielce.pl
Komentarze