Przejdź do treści
Źródło artykułu

Resort obrony Tajwanu: myśliwce podrywane do akcji dwa razy częściej niż w zeszłym roku

Według raportu Ministerstwa Obrony Tajwanu, przygotowanego dla Yuanu Legislacyjnego, odpowiednika parlamentu, w tym roku tajwańskie myśliwce były podrywane do akcji dwa razy częściej niż w 2019 r. Znacznie wzrosła też liczba patroli morskich. To odpowiedź na intensyfikację działalności chińskich wojsk w regionie.

Myśliwce były do tej pory podrywane do akcji już 4132 razy. Natomiast liczba patroli morskich osiągnęła 7531. Jak podaje Tajwańska Agencja Informacyjna (CNA), liczba misji myśliwców tajwańskich jest o 2,3 raza wyższa niż w ubiegłym roku. W przypadku patroli statków, liczba ta wzrosła prawie o 2 tys.

We wtorek wiceminister Obrony Tajwanu Chan Guan-chung w trakcie konferencji online, poświęconej przemysłowi obronnemu Tajwanu i USA, oświadczył, że rosnąca obecność chińskich wojsk w regionie wymaga od USA zwiększenia sprzedaży broni na Tajwan.

Chan podkreślił, że chociaż tajwański rząd ma zamiar rozwijać rodzime systemy uzbrojenia, pozyskanie większej ilości broni z zagranicy działałoby jako środek odstraszający wobec wrogich poczynań ChRL.

"New York Times" informował we wrześniu, że USA przyśpieszą z planami sprzedaży sprzętu wojskowego na Tajwan. Administracja Donalda Trumpa ma naciskać na dostarczenie m.in. rakiet dalekiego zasięgu, które byłyby wstanie dosięgnąć Chin. Jeśli Kongres zatwierdzi tę transakcję, będzie to największy tego typu transfer broni na Tajwan.

Premier Tajwanu Su Tseng-chang, zapytany we wtorek o zwiększoną aktywność wojsk chińskich, oznajmił, że działania te muszą spotkać się z odpowiednią reakcją rządu i zwiększeniem budżetu na obronność.

Rząd tajwański w ostatnich miesiącach informował, że w 2021 roku zwiększy budżet na obronność o 4,4 proc., co stanowić będzie rekordowe 12 mld dolarów rocznie.

Rosnąca aktywność armii Tajwanu związana jest z ostatnimi incydentami w Cieśninie Tajwańskiej. Tylko od 16 września do 4 października chińskie bombowce i myśliwce 11 razy naruszyły strefę identyfikacji powietrznej (ADIZ) Tajwanu. Większość maszyn ChRL narusza południowo-zachodnią część strefy. Tajwańskie media informowały również o obecności statków zwiadowczych w bliskiej odległości od tajwańskiej wyspy Lanyu.

W ostatnim czasie samoloty Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej parokrotnie przekraczały również środek Cieśniny Tajwańskiej. Chociaż nienaruszana była jak do tej pory przestrzeń powietrzna Tajwanu, która zaczyna się 12 mil morskich od terytorium kraju, władze uznają środek Cieśniny za symbol statusu quo w regionie. Poczynania ChRL spotkały się z ostrą krytyką ze strony rządu Tajwanu, który uznał je za prowokacyjne.

Z Tajpej Aleksandra Bielakowska (PAP)

abie/ mal/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony