Przejdź do treści
Źródło artykułu

Polish Flying Team bezpiecznie zmierza do Penrhos

Po niedzielnych perypetiach pogodowych, gdzie aura decydowała o lotniczych decyzjach uczestników Rajdu „Śladami Polskich Lotników w Bitwie o Anglię podczas II Wojny Światowej”, poniedziałek, 21 maja 2012 roku był dla ekipy PFT dniem obfitującym w wiele wrażeń i nowych doświadczeń.

Relację zdaje uczestnik – Michał Cedroński: „ W niedzielę po starcie z lotniska Andrewsfield - polecieliśmy na lotnisko EGSX, na którym stacjonowały polskie Dywizjony 301 i 304.

Jest tam zachowany ślad naszych Lotników w postaci - hangaru pamięci, do którego my dodaliśmy tabliczkę Pamiątkową, potwierdzającą Rajd Samolotowy „Śladami Polskich Lotników w Bitwie o Anglię podczas II Wojny Światowej”.

Następnie polecieliśmy na lotnisko w Duxford, gdzie zwiedziliśmy wspaniałe muzeum lotnictwa II Wojny Światowej. Mieliśmy tam okazję zobaczyć samolot w naszych znakach wojennych - Spitfire z 317. Całe to miejsce okazało się niezapomniane i fantastyczne pod względem nie tylko historycznym, ale i lotniczym.

Niestety, ze względu na pogodę nie podjęliśmy się dalszej wyprawy i w Duxford zostaliśmy na noc. Wiemy - co to znaczy bezpieczeństwo i dlatego w związku z warunkami meteo - zdecydowaliśmy, że zostajemy na ziemi. Podstawy były zbyt niskie i nie mogliśmy bezpiecznie kontynuować naszej wyprawy! Trudno - tak jest i wszyscy ze zrozumieniem przyjęli taką decyzję. Ponieważ mieliśmy "zapas" czasowy do spotkania w Londynie - spokojnie czekaliśmy na poprawę pogody. I słusznie.

Od poniedziałku pogoda nie od samego rana była dobra, ale już koło południa wypogodziło się na tyle, że mogliśmy wyruszyć dalej. Zatem wystartowaliśmy w dalszą drogę, przelecieliśmy nad lotniskiem Kinton in Lingsly (tam stacjonowali nasi Lotnicy) i poprzez piękny lot na północ - dolecieliśmy na lotnisko Thirsk/Bagby. Gdzie – zatankowaliśmy i po godzinie – wyruszyliśmy w dalszą drogę do Szkocji. Widoki – były niezapomniane! Wspaniały krajobraz oraz piękne zamki. Finalnie bezpiecznie dotarliśmy do Perth/Scone - gdzie zaplanowaliśmy nocleg. Zatem - z drobnym opóźnieniem - grupa Polish Flying Team - zrealizowała swój plan.

Meldujemy - że wszystko idzie zgodnie z planem i we wtorek powinniśmy dotrzeć do naszych Kombatantów w Penrhos.”


Czytaj również:
Polish Flying Team "Śladami Polskich Lotników w Bitwie o Anglię podczas II Wojny Światowej"
Śladami Lotników Polskich w Bitwie o Anglię podczas II Wojny Światowej

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony