"Red Arrows" rozbiły się na Krecie
Dwa "Red Arrows" zderzyły się na Krecie podczas sesji treningowej. Piloci przeżyli, ale obaj ranni trafili do szpitala. To pierwszy od 40 lat wypadek najlepszej akrobacyjnej grupy na świecie.
Jeden z pilotów zdołał się katapultować, chwilę później jego "Red Arrow" rozbił się na pasie startowym. Samolot już w chwili uderzenia o ziemię miał poważne uszkodzenia. Drugi pilot zdołał wylądować.
Grupa brała udział w szkoleniu tuż przed rozpoczynającym się sezonem pokazów. Na razie nie wiadomo, czy w chwili wypadku na niebie były tylko dwa samoloty, czy trenowała cała dziewięcioosobowa drużyna.
Nie wiadomo też jakie były przyczyny zderzenia w powietrzu dwóch maszyn wartych ponad 5 mln dolarów.
Całość artykułu czytaj na stronie tvn24.
Czytaj także na stronie tvn24: Tak wybuchł samolot. Piloci umknęli śmierci
Komentarze