Przed zderzeniem z linią wysokiego napięcia pilot leciał zbyt nisko – raport wstępny NTSB
Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) opublikowała raport wstępny z wypadku samolotu Mooney M20J, który 27 listopada wpadł na linie wysokiego napięcia w pobliżu Montgomery County Airpark,w USA. Zgodnie z ustaleniami śledczych, na długo przed wypadkiem pilot leciał poniżej minimalnej wysokości lotu.
Zdarzenie to spowodowało przerwę w dostawie prądu w okolicy, a pilot i pasażer byli uwięzieni w wiszącym na liniach samolocie przez siedem godzin. Dopiero po tym czasie zostali bezpiecznie ściągnięci na ziemię.
W czasie wypadku niebo było pochmurne, a widoczność słaba, co zmusiło pilota do polegania na odczytach przyrządów. W raporcie napisano, że od kontroli ruchu lotniczego lotnik otrzymał procedurę podejścia do Montgomery County Airpark, ale poprosił o inną, preferowaną przez siebie. Otrzymał zezwolenie na lot do punktu nad Frederick, ale według raportu, przegapił wskazówki od kontrolera, ponieważ, jak tłumaczył, wprowadził do nawigacji niewłaściwe dane.
Śledczy NTSB stwierdzili, że mniej więcej w tym czasie drugi samolot zbliżający się do lotniska poprosił o przekierowanie na inne lotnisko, ponieważ widoczność była „poniżej minimów”. W momencie, gdy Mooney dotarł do punktu nawigacyjnego Frederick (skąd miał rozpocząć podejście), znajdował się 225 stóp poniżej minimalnej wysokości. W punkcie nawigacyjnym nad Germantown znajdował się 475 stóp poniżej minimum, a na trzecim punkcie około trzech km od lotniska był 530 stóp poniżej minimum.
Do wypadku doszło nieco ponad kilometr od lotniska, około 100 stóp nad poziomem gruntu. Pilot leciał na lewo od linii środkowej pasa startowego i zbyt nisko, o czym ostrzegała go kontrola ruchu lotniczego.
Raport wstępny dotyczący tego zdarzenia dostępny jest tutaj (LINK)
Wypadek samolotu Mooney M20J
Komentarze