Przejdź do treści
Źródło artykułu

Nieletni pasażer Air Canada pozostawiony na całą noc na lotnisku

1 maja, nieletni pasażer linii Air Canada został na całą noc „uwięziony” w Porcie Lotniczym w Toronto. 15 letni Derrin Espinola leciał sam z Denver do Thunder Bay, z międzylądowaniem na lotnisku w największym mieście Kanady, gdzie spóźnił się na kolejny lot.

Nastolatek przyleciał do Toronto około godziny 20:00 i wtedy linie lotnicze przebukowały jego bilet na 18.00 następnego dnia, ale nie zaoferowały mu żadnego zakwaterowania w hotelu bądź voucherów na posiłki. "Byłem uwięziony na lotnisku i nie mogłem nigdzie iść. Nie mogłem również również zarezerwować pokoju w hotelu bo byłem niepełnoletni", Espinola powiedział CBC News.

Chłopak spędził część nocy prosząc o pomoc Air Canada, ale jej nie otrzymał. "Byłem bardzo głodny, zmęczony i przestraszony", mówił. "Nie wiedziałem, co się ze mną stanie". Tymczasem jego mama, spędziła 10 godzin na rozmowach telefonicznych z przewoźnikiem z prośbą o interwencję.

Jak tłumaczyła, zarezerwowała synowi bilet na przelot liniami Air Canada, ze względu na ich politykę dotyczącą opóźnionych lotów. Informują one na swojej stronie internetowej, iż "Młodzieżą podróżującą samotnie (w wieku od 12 do 17 lat) ... zajmą się nasi agenci. W razie potrzeby również zorganizują oni zakwaterowanie, posiłki i transport.”

Co gorsza, bilet Espinola został ponownie przebukowany z 2 na 3 maja, bowiem kolejny lot również został odwołany. Ale po tym doświadczeniu rodzina wykupiła mu bilet na przelot innymy liniami, więc chłopak nie musiał spędzać kolejnej nocy na lotnisku. Air Canada informuje, że rozpatruję sprawę i będzie się kontaktować z poszkodowaną rodziną. Jest to kolejny w ostatnim czasie przypadek rzucający cień na wizerunek dużego przewoźnika z Ameryki Północnej.


Czytaj również:
Spadek kursu akcji United po incydencie z pasażerem

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony