Przejdź do treści
Wypadek kubańskiego An-2 na Florydzie, fot. avweb
Źródło artykułu

Kubański An-2 rozbił się na Florydzie

An-2, którym 21 października kubański pilot uciekł z Kuby do USA, rozbił się 14 listopada w pobliżu Opa Locka na Florydzie, ale nie jest jasne, kto znajdował się za sterami statku powietrznego. Dwie osoby przebywające na pokładzie statku powietrznego nie odniosły obrażeń, gdy ten dwupłatowiec z czasów ZSRR wylądował awaryjnie w Parku Narodowym Everglades, około 25 km na zachód od Opa Locka.

Według lokalnych mediów, samolot leciał z lotniska Dade-Collier Training and Transition Airport do Fort Lauderdale, kiedy z nieznanych przyczyn pilot najwyraźniej został zmuszony do lądowania na grobli obok kanału. Po przyziemieniu jednak stracił kierunek, zjechał w dół i skapotował.  

Jak wcześniej informowaliśmy, An-2 przyleciał na Florydę pilotowany przez 29-letniego kubańskiego lotnika. Wykonał on 450 km lot z Kuby, a nad terytorium USA zgłosił sytuację emergency z powodu niskiej rezerwy paliwa i wylądował na lotnisku Dade-Collier w Everglades.

Tam został aresztowany i umieszczony w areszcie władz imigracyjnych. Samolot, którym przyleciał, jest własnością kubańskiej ENSA, firmy zależnej od rządowej Kubańskiej Korporacji Lotniczej, która zajmuje się usługami agrolotniczymi i przewozem lekkich ładunków. Po ostatnim wypadku An-2 prawdopodobnie zostanie spisany na straty.


Czytaj również:
Kubański pilot uciekł skradzionym An-2 na Florydę (film)

Wypadek kubańskiego An-2 na Florydzie

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony