Izrael zakazuje lotów czterosilnikowych samolotów do TLV

Od marca 2023 r. Izrael zakazuje czterosilnikowym odrzutowcom obsługiwania lotów do tego kraju, ale wydaje się, że bezpośrednio dotyczy to tylko przewoźników cargo, w tym spółki zależnej El Al. Israel Airports Authority twierdzi, że za zakazem stoją obawy dotyczące środowiska, hałasu i zrównoważonego rozwoju, chociaż matematyka nie zawsze to potwierdza.

„Wzrost ruchu pasażerskiego i lotniczego na lotnisku Ben Gurion jest wyzwaniem środowiskowym” – powiedział Hagai Topolansky, dyrektor generalny Israel Airports Authority. „Wstrzymanie obsługiwania czterosilnikowych samolotów w tym porcie lotniczym to jeden krok i pierwszy w szerszym planie, który jest obecnie opracowywany”. Pod względem ilości paliwa na pasażera, w pełni załadowany A380 pokonuje wiele dwusilnikowych szerokokadłubowych samolotów pasażerskich, zwłaszcza starszych konstrukcji, takich jak B767, które wciąż są szeroko stosowane przez przewoźników czarterowych i cargo.

Cokolwiek kryje się za zakazem, operatorzy samolotów czterosilnikowych będą potrzebować uprzedniej zgody i odpowiedniej argumentacji, aby udać się do Tel Awiwu. Obecnie na tym obiekcie nie pojawiają się linie lotnicze wykorzystujące czterosilnikowe konstrukcje (A380, A340 lub B747) do lotów pasażerskich, chociaż linie Emirates planowały wprowadzenie A380 na trasę Londyn-Tel Awiw, która jest teraz obsługiwana przez B777.

To sprawia, że przewoźnicy cargo jako jedyne linie lotnicze potencjalnie stoją w Tel Awiwie w obliczu problemów związanych z nowymi przepisami. El Al wciąż wykorzystuje B744 do obsługi lotów do Liege i Nowego Jorku.