Przejdź do treści
Źródło artykułu

Feniks – następca Mangusty?

Włoski koncern Leonardo nie bez przyczyny wybrał tegoroczne paryskie targi obronne Eurosatory na miejsce premiery swojego najnowszego śmigłowca uderzeniowego – AW249 Fenice. Firma chce bowiem dostarczać te maszyny nie tylko do włoskiej armii, która zastąpi nimi wysłużone wiropłaty A129 Mangusta, ale liczy także na eksport, głównie do państw Europy Środkowo-Wschodniej.

Włoska armia w 2017 roku podpisała z koncernem Leonardo kontrakt na opracowanie w ramach programu Nuovo Elicottero da Esplorazione e Scorta (NEES) śmigłowca uderzeniowego, który zastąpi w linii używane od lat osiemdziesiątych maszyny A129 Mangusta (od 2007 roku nazywane AW129 Mangusta).

Warta prawie 500 mln euro umowa przewiduje, że Leonardo do 2026 roku zaprojektuje i zbuduje prototypową maszynę, następnie przetestuje ją i na bazie zebranych danych wyprodukuje trzy przedseryjne egzemplarze, a potem jeden egzemplarz produkcyjny (seryjny). Harmonogram programu NEES zakłada, że wszystkie wojskowe testy i badania AW249 Fenice (Feniks) zostaną wykonane do końca 2026 roku, a w 2027 roku do jednostek miałyby trafić pierwsze seryjne wiropłaty.

Śmigłowiec AW249 Fenice

Targowa premiera

Pierwszy lot prototypowego AW249 odbył się w 2022 roku i od tamtego czasu koncern wraz z włoską armią testują śmigłowiec (a także zbudowane później maszyny przedseryjne) w różnych warunkach terenowych i pogodowych.

Do czerwca tego roku żaden z AW249 nie był pokazywany publicznie. Uroczysta prezentacja następcy A129 miała miejsce dopiero na paryskich targach obronnych Eurosatory. Wiropłat wzbudził ogromne zainteresowanie specjalistów i przedstawicieli wojska z całego świata.

AW249 ma długość 17,6 m, wysokość 4,26 m, a jego śmigło główne ma rozpiętość 14,6 m. Maszyna, która wraz z 1800 kg uzbrojenia może ważyć maksymalnie nieco ponad 8 t, powinna osiągać prędkość maksymalną prawie 300 km/h. W skład uzbrojenia wiropłatu wchodzą m.in. 20-milimetrowe trzylufowe działko w systemie gatlinga, kierowane oraz niekierowane pociski powietrze-ziemia, rakiety przeciwpancerne i pociski przeciwlotnicze.

Feniks wyróżnia się zaawansowanym systemem dowodzenia i kierowania walką, który ma umożliwiać załodze (dwuosobowej, siedzącej w układzie tandem) błyskawiczne i intuicyjne używanie uzbrojenia, ale również m.in. sterowanie bezzałogowcami.

Konkurencja dla Apache’a

Włosi podkreślają, że A129 Mangusta był pierwszym śmigłowcem uderzeniowym w 100% zaprojektowanym i wyprodukowanym w Europie Zachodniej i swoimi możliwościami nie ustępuje znacząco innym maszynom tej klasy, w tym przede wszystkim AH-64 Apache.

AW249 ma podążać ścieżką wytyczoną przez Mangustę, ale odnieść większy sukces eksportowy. Koncern Leonardo stara się od kilku lat zainteresować wiropłatem inne armie świata, w tym także Wojsko Polskie i armię węgierską. Atutem Feniksa ma być produkcja (lub współprodukcja) tej konstrukcji w danym kraju.

 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony