Przejdź do treści
Źródło artykułu

EU wprowadzi zakaz sprzedaży samolotów i części lotniczych do Rosji

Unia Europejska planuje wprowadzić zakaz eksportu samolotów, wyposażenia i części zamiennych do Rosji. Posunięcie to jest pochodną sankcji nałożonych przez Komisję Europejską po inwazji tego kraju na Ukrainę.

W ostatnich latach, rosyjski przemysł lotniczy poczynił znaczne postępy w kierunku rozszerzenia programów rozwoju własnych konstrukcji lotniczych. Pomimo takiego podejścia, zawiązane zostały także liczne kooperacje z europejskimi firmami. Warto zauważyć, że Airbus w zeszłym roku zapowiedział, że chce zwiększyć swój udział w rynku w Rosji i potwierdził kilka nowych zamówień od przewoźników lotniczych z tego kraju.

Koncern jest zainteresowany zasobami krajowymi Rosji wymaganymi do budowy samolotów (takimi jak tytan), a ponadto kooperanci Airbusa dostarczają do rosyjskich samolotów również części, w tym fotele pasażerskie. Podsumowując, w ciągu ostatniej dekady powiązania biznesowe między Rosją, a innymi krajami europejskimi były dosyć intensywne, ale niezależnie od powiązań handlowych nastroje całkowicie się zmieniły po ostatnich wydarzeniach.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała: „Zakazujemy sprzedaży wszelkich części zamiennych i wyposażenia do samolotów rosyjskim liniom lotniczym.¾ floty latającej dla rosyjskich przewoźników zbudowane zostało w EU, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie i dlatego są od tego w dużej mierze uzależnione”.

Kilka krajów europejskich wdrożyło już własne środki przeciwko rosyjskim liniom lotniczym. Aeroflot został zakazany w Wielkiej Brytanii w ramach wprowadzanych sankcji, a Rosja odwetowo zakazała brytyjskim operatorom dostępu do swojej przestrzeni powietrznej. Kryzys rosyjsko-ukraiński miał szeroki wpływ na lotnictwo w skali lokalnej i globalnej. Przed inwazją kilka linii lotniczych zawieszało loty na Ukrainę z powodu narastających napięć w regionie. Ukraina następnie całkowicie zamknęła swoją przestrzeń powietrzną, a za nią podążyła za nią Mołdawia.

 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony