Przejdź do treści
Źródło artykułu

Amerykański ekologiczny myśliwiec

W czwartek w powietrze wzbił się zmodyfikowany samolot F/A-18 Hornet, wykorzystujący za paliwo ekologiczną mieszankę. Połowa to specjalny ekstrakt z powszechnie występującej w Stanach Zjednoczonych rośliny (lnicznika siewnego). Testy są częścią szerokiego programu amerykańskich sił zbrojnych mającego na celu uniezależnienie się od ropy.

Długofalowy cel Amerykanów to ograniczenie wykorzystania ropy i jej pochodnych. Amerykańskie siły zbrojne zużywają najwięcej ropy ze wszystkich organizacji rządu federalnego, dziennie jest to 330 tys. baryłek (W Polsce dziennie zużywa się około 96 tys. baryłek ropy). Samo lotnictwo wydaje dziennie 10 milionów dol. na paliwo. Do 2025 roku amerykanie mają zamiar w 25 proc. napędzać swoje siły zbrojne z odnawialnych źródeł energii. Natomiast do 2020 roku 50 proc. energii używanej przez US Navy ma pochodzić z alternatywnych źródeł, a nie z ropy.

Dbałość o planetę czy budżet?

Czy amerykańskie siły zbrojne przekonały się do realizacji szczytnych idei ekologicznych? Sami dowódcy rozwiewają te nadzieje. - Zmniejszenie uzależnienia od paliw kopalnianych ma uczynić z naszego wojska efektywniejszą maszynę do prowadzenia wojen - skomentował po locie F/A-18 sekretarz marynarki Ray Mabus.

Czytaj całość artykułu na stronie tvn24.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony