W 2023 roku na niebie będzie lepiej
Z miesiąca na miesiąc poprawiają się prognozy dla lotniczych przewozów pasażerskich. Sezon letni już się skończył, a na większości lotnisk w godzinach szczytu znów jest ciasno.
Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) na początku października mówiło o odbiciu dopiero w roku 2024. Przy czym w Europie spadek miał być bardzo głęboki: w 2021 r. ruch na niebie miał być o 65 proc. mniejszy w porównaniu z rokiem 2019, a w 2022 – o 40,8 proc.
Eurocontrol, europejska agencja kontroli ruchu lotniczego, jest bardziej optymistyczna. W swojej ostatniej prognozie szacuje, że ruch wróci do poziomu sprzed pandemii już w połowie 2023 roku. I ma to być scenariusz najbardziej prawdopodobny.
Czytaj całość artykułu na stronie www.rp.pl
Źródło artykułu
Komentarze