Rzecznik lotnictwa Ukrainy: mamy sposoby na zagrożenie, jakim są rosyjskie przeciwokrętowe systemy Bał
Dowództwo ukraińskie dysponuje mechanizmem przeciwdziałania nowemu zagrożeniu ze strony Rosji, którym jest rozmieszczenie przeciwokrętowych systemów rakietowych Bał - zapewnił we wtorek rzecznik ukraińskiego lotnictwa wojskowego Jurij Ihnat.
Sięgnięcie po systemy Bał świadczy, iż Rosjanom zaczyna brakować pocisków Kalibr, Iskander, Kindżał, Ch-101 i Ch-155 - uznał rzecznik, cytowany przez agencję Ukrinform. "Ma być to alternatywą, zastąpieniem precyzyjnego uzbrojenia dalekiego zasięgu" - powiedział Ihnat.
Rzecznik dodał, że Rosjanie nie tylko sięgają po nowe systemy, ale wykorzystują inne, wszelkie możliwe siły i środki, by atakować pozycje ukraińskie. "W szczególności, wróg prowadzi aktywny zwiad z powietrza na całej linii frontu. Ruchy naszych wojsk są śledzone przez bardzo liczne aparaty bezzałogowe. Wróg aktywnie wykorzystuje lotnictwo, w szczególności - (samoloty) Su-35, by prowadzić uderzenia bombami lotniczymi" - powiedział rzecznik lotnictwa.
Armia ukraińska poinformowała 14 czerwca, że w obwodzie briańskim w Rosji, przy granicy z Ukrainą, rozmieszczono dywizjon przeciwokrętowych systemów rakietowych Bał wyposażony w pociski o zasięgu 500 km. Jest to uzbrojenie, którym siły agresora mogą zaatakować m.in. Kijów. Wyrzutnie przeciwokrętowe Bastion i Bał stosowano już w ubiegłym roku do ostrzeliwania Odessy, Mikołajowa i Oczakowa.
Mobilny system Bał składa się z samobieżnych stanowisk dowodzenia (do czterech) i czterech wyrzutni przeciwokrętowych pocisków manewrujących Ch-35/Ch-35U. Zasięg ich działania sięgał wcześniej 260 km, ale w 2021 roku zmodernizowano te pociski, zwiększając ich zasięg do 500 km. Dzięki nowoczesnemu systemowi nawigacji system Bał może osiągnąć gotowość do strzelania, z położenia marszowego, w ciągu zaledwie 10 minut. (PAP)
awl/ tebe/
Komentarze