Ryanair: w tegoroczne wakacje Polacy najchętniej latali do Hiszpanii
Polacy podróżujący irlandzkimi liniami Ryanair najchętniej w tegoroczne wakacje wybierali Hiszpanię, Włochy, Grecję i Chorwację - poinformował w środę przewoźnik. Dodał, że rośnie zainteresowanie lotami do Bułgarii i Czarnogóry.
Jak poinformował przewoźnik, powołując się na dane systemu rezerwacyjnego obejmującego termin od 1 lipca do 30 września, do Hiszpanii podróżowało 27 proc. osób, do Włoch - 19 proc., a Grecji - 15 proc. Na czwartym miejscu znalazła się Chorwacja - 10 proc.
"Podczas wakacji 2023 wiele lotów odbywało się do słonecznej Hiszpanii, która stanowiła 27 proc. wszystkich wyjazdów wakacyjnych. Szczególnie popularnym kierunkiem było Alicante, do którego Polacy udawali się najczęściej z lotnisk Warszawa-Chopin i Warszawa-Modlin" - podano.
Jak dodano, Alicante było również najczęstszym wyborem z lotnisk w Krakowie i Łodzi. W tym roku popularna była również Girona, do której latano głównie z Wrocławia i Poznania.
Według danych Ryanair, w sezonie wakacyjnym polscy turyści wybierający się do Włoch najchętniej latali do Bari, głównie z lotniska w Krakowie. W przypadku Grecji były to Saloniki i wyspa Korfu. Podróż do chorwackiego Zadaru wybierali przede wszystkim turyści z Poznania i Warszawy-Modlina.
"Dużą popularnością podczas tegorocznych wakacji cieszyły się również takie kraje jak Czarnogóra i Bułgaria. Zarówno Podgorica, jak i Burgas były chętnie wybierane przez mieszkańców Krakowa" - podał przewoźnik.
Alicja Wójcik-Gołębiowska z Ryanaira zwróciła uwagę na rosnące zainteresowanie Bułgarią i Czarnogórą. "Wzrost zainteresowania kierunkami typowo letnimi obserwujemy również w okresie jesienno-zimowym, dlatego w naszej ofercie na zimę znalazło się wiele słonecznych kierunków, takich jak uwielbiane przez Polaków Alicante, Wyspy Kanaryjskie czy malownicze Bari" - przekazała.
Irlandzki Ryanair z siedzibą w Dublinie operuje w Polsce na 13 lotniskach - m.in. Lotnisku Chopina, w Modlinie, Krakowie, Katowicach. (PAP)
autor: Aneta Oksiuta
aop/ pad/
Komentarze