Czy oblicze esportu może zmienić gra o... wyścigach dronów?
Red Bull przeprowadził wywiad z dyrektorem Drone Champions League, Herbertem Weiratherem. Tematem rozmowy była gra "DCL – The Game". Wirtualna rzeczywistość przeplata się w niej z prawdziwymi rozgrywkami turniejowymi wyścigów dronów.
Wyścigi organizowane wśród zawodowych pilotów dronów nie są może najpopularniejszym wydarzeniem sportowym na tle innych, równie widowiskowych dyscyplin skupiających się wokół współzawodnictwa. Niemniej jednak w ostatnich latach podniebne zawody zdołały przyciągnąć do siebie zdumiewającą liczbę kibiców.
Drony stały się więc ogromną rozrywką dla mas – w dodatku aspirując całkiem poważnie do miana rozwijającego się nieźle sportu motorowego. W świecie wyścigów dronów najważniejszym pułapem jest Drone Champions League (DCL) – ścigać się w rozgrywkach tego szczebla mogą wyłącznie najlepsi piloci, którzy gwarantują widzom olbrzymie pokłady emocjonującej rozgrywki.
Było więc kwestią czasu kiedy zawody pilotów dronów zobaczymy na ekranie w postaci gry wideo.
Cały artykuł czytaj na stronie www.redbull.com
Komentarze