Propalestyńskie demonstracje na lotniskach w Nowym Jorku i Los Angeles, wielu aresztowanych
Ponad 60 osób aresztowała policja podczas propalestyńskich demonstracji na lotniskach w Nowym Jorku i Los Angeles. Postawiono im zarzuty, m.in. zakłócenia porządku i utrudniania ruchu drogowego.
Według władz po zablokowaniu ruchu wokół międzynarodowego lotniska im. J.F. Kennedy'ego aresztowano 26 osób. Boże Narodzenie i Nowy Rok to czas, kiedy najwięcej Amerykanów podróżuje.
"Uczestnicy demonstracji trzymali się za ręce, tworząc linię rozciągającą się wzdłuż autostrady Van Wyck i nieśli transparenty, m.in. z hasłami" +Powstrzymajcie się od ludobójstwa+, +Niech żyje Gaza+. Powstały duże korki utrzymujące się na wszystkich trzech pasach ruchu" – podał "New Yor Times".
W pobliżu wejścia na międzynarodowe lotnisko w Los Angeles propalestyńscy demonstranci zablokowali w środę ruch na West Century Boulevard. Zgodnie z relacją policji aresztowano 35 osób. większość z nich stanęła pod zarzutem udziału w zamieszkach.
Kilka dni wcześniej propalestyńscy aktywiści zorganizowali podobną demonstrację w Chicago. Zablokowali drogi prowadzące do międzynarodowego lotniska O'Hare.
Jak podkreślił "NYT", odkąd w październiku wybuchła wojna między Izraelem a Hamasem, w Ameryce niemal codziennie odbywają się demonstracje. Organizowane są m.in. na terenach uniwersyteckich. W Nowym Jorku miały też miejsce na Times Square i na dworcu Grand Central Terminal.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ sp/
Komentarze