Przejdź do treści
Źródło artykułu

Prezydent: Centralny Port komunikacyjny największym wyzwaniem pierwszej połowy XXI w.

Drogą do przodu jest Centralny Port Komunikacyjny (CPK), to jest największe wyzwanie pierwszej połowy XXI w. - ocenił w czwartek prezydent Andrzej Duda. Prezydent zauważył, że ta inwestycja jest Polsce potrzebna, ale jednocześnie przyznał, że jest wielu, którzy chcą ją zablokować.

"Drogą do przodu jest Centralny Port Komunikacyjny. Jest największym wyzwaniem pierwszej połowy XXI wieku, potrzebujemy go" - powiedział prezydent podczas czwartkowej konferencji w Warszawie, podsumowującej prace przy CPK. Zwrócił uwagę, że II RP miała swoją Gdynię, która powstała z małej wioski rybackiej.

Andrzej Duda podkreślił, że należy inwestować w CPK, choć jednocześnie przyznał, iż wiele osób chce ten projekt zablokować.

"Czy go potrzebujemy (CPK - PAP)? Tak. Czy to jest opłacalna inwestycja? Tak. Czy warto? Tak. Czy warto wydać na to ogromne pieniądze? Tak. Czy będą chcieli to zablokować? Tak. Czy posuną się do wszelkich działań, żeby to zablokować? Tak. Czy musimy tego pilnować pod każdym względem, jeżeli chodzi o możliwości dokonania różnego rodzaju oszustw, malwersacji, czy wręcz aktów sabotażu i zdrady? Tak" - powiedział prezydent.

Zauważył, że przyszłe lotnisko CPK będzie jednym z największych w Europie oraz na świecie, a to wielu się nie podoba. "Ta inwestycja nie podoba się w bardzo wielu miejscach. Tak jak się nie podoba czwarty port RP (w Elblągu - PAP)" - zaznaczył.

Andrzej Duda dodał, że wiele osób zwraca uwagę, iż takie wielkie lotnisko w Polsce nie jest potrzebne, skoro są w innych miejscach. "Ta wypowiedź jest jakże wymowna, jakże tragicznie pokazuje mentalność jakiejś części naszego społeczeństwa. Jakże tragicznie pokazuje również gigantyczny wpływ, jaki odgrywają gry wielkich interesów w Europie, interesów gospodarczych i strategicznych pomiędzy państwami. Jak się ma pieniądze i odpowiednią propagandę sieje się przez lata, to później takie właśnie jest myślenie" - wskazał.

Prezydent zauważył, że Centralny Port Komunikacyjny ma stanowić istotny impuls gospodarczy dla naszego kraju; dzięki niemu mają powstać też nowe miejsca pracy. "Po to budujemy CPK, żeby tutaj lądowały samoloty i żeby wszystkie związane z tym dochody szły do polskich przedsiębiorców i do budżetu. W samym porcie i w jego bezpośrednim pobliżu ma powstać 35 tysięcy miejsc pracy. Ile takich miejsc pracy powstanie w całej Polsce, nie wiadomo. Ta inwestycja jest skarbem" – stwierdził.

Przypomniał także, że CPK to nie tylko lotnisko, ale również inwestycje w drogi i kolej. Dzięki programowi CPK powstać ma 2 tys. km nowych linii kolejowych. Te inwestycje - ja wskazał prezydent - mają pozwolić lepiej skomunikować kraj.

"Ta inwestycja ma znaczenie fundamentalne, ale jest też testem, czy jesteśmy w stanie zrealizować nasze interesy – bo to jest realizacja naszych interesów, czy jesteśmy w stanie zrealizować nasz interes wbrew oporom innych" – tłumaczył.

Prezydent zauważył, że nowe lotnisko, które ma powstać w centralnej Polsce będzie miało znaczenie nie tylko jako komunikacyjny port cywilny. Będzie również istotne z militarnego punktu widzenia. Zauważył, że jedyne lotnisko, z którego można sprawnie zaopatrywać Ukrainę, jest właśnie u nas (Rzeszów-Jasionka - PAP). "To niewielkie stosunkowo lotnisko jak na skalę światową. Dlatego potrzebujemy CPK i potrzebuje go nasza część Europy" - podkreślił.

Andrzej Duda przypomniał również, że w środę w Zakopanem ogłosił, że Polska będzie aplikować o możliwość organizowania igrzysk olimpijskich w 2036 r. "Jeśli będziemy mieli CPK w 2036 roku, to będziemy w 100 proc. gotowi na igrzyska, aby je przeprowadzić" – stwierdził.

Prezydent zapewnił ponadto o swoim wsparciu dla inwestycji CPK. "Możecie liczyć na moje wsparcie w każdej sytuacji, to jedno z przedsięwzięć, które uważam za absolutnie najważniejsze" - zadeklarował. "Drugim porównywalnym są elektrownie jądrowe, które chcemy zrealizować, to nasze być albo nie być energetyczne" – zaznaczył.

Uczestniczący w wydarzeniu pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała przywołał dotychczasowe kalendarium związane z realizacją projektu CPK. Przypomniał, że decyzja rządu o rozpoczęciu realizacji inwestycji zapadła w 2017 roku, a w 2018 r. powstała spółka celowa CPK. Potem w kolejnych latach podejmowano kolejne kluczowe - jak podkreślił pełnomocnik - decyzje m.in. ws. studium lokalizacyjnego, budowy nowych linii kolejowych, pozyskania pierwszych środków z UE, przyjęcie wieloletniego programu finansowego, czy wyboru koreańskiego lotniska Incheon jako doradcy strategicznego CPK.

Horała przypomniał, że spółka realizuje Program Dobrowolnych Nabyć nieruchomości pod budowę lotniska. Poinformował, że dotychczas zgłosiło się do niego ponad tysiąc właścicieli posiadających przeszło 3 tys. ha gruntów. To, jak zwrócił uwagę, będzie stanowiło ponad 80 proc. terenu CPK.

Pełnomocnik przekonywał ponadto, że CPK będzie "nowym motorem rozwoju".

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. ha ma być wybudowany port lotniczy. Pierwszy etap lotniska, czyli dwie równoległe drogi startowe i infrastruktura do obsługi 40 mln pasażerów, ma zostać uruchomiony w 2028 r. Plan Generalny CPK zakłada, że następnie port będzie w sposób modułowy rozbudowywany.

Jak wynika z prognoz Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Lotniczych (IATA), w 2060 r. lotnisko może obsługiwać do 65 mln pasażerów.

Spółka CPK jest w 100-proc. własnością Skarbu Państwa. (PAP)

autor: Michał Boroń

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony