Zmarł pil. inż. Roman Dubicki – Kapitan PLL LOT
W dniu 4 października 2025 r., przeżywszy 95 lat, zmarł pil. inż. Roman Dubicki – Kapitan PLL LOT.
Roman Dubicki urodził się 28 lutego 1930 r. w m. Prużana (Białoruś). Szkolenie szybowcowe rozpoczął będąc uczniem liceum w roku 1947 na szybowisku nad jeziorem Szelment Wielki na północ od Suwałk.
W 1948 rozpoczął studia na Wydziale Lotniczym Wawelberga, które ukończył w roku 1952 na Politechnice Warszawskiej. W trakcie studiów w latach 1950 – 1952 był asystentem w Zakładzie Wytrzymałości i Konstrukcji Lotniczych Politechniki Warszawskiej u prof. Zbigniewa Brzoski.
Po studiach, na podstawie nakazu pracy, zatrudniony został w Zarządzie Zakładów Sprzętu Lotnictwa Sportowego w którym pracował do roku 1963-go. W roku 1956 wznowił szkolenie szybowcowe w Fordonie. Następnie odbył szkolenie samolotowe na samolotach w CWL Krosno gdzie uzyskał licencję pilota samolotowego w roku 1958. Dalsze podnoszenie kwalifikacji lotniczych pilota samolotowego kontynuował w Aeroklubie Warszawskim oraz w CWL Krosno. W latach 1963 do 1966 pracował w Zjednoczeniu Przemysłu Lotniczego na stanowisku Naczelnika Wydziału.
Pracę w PLL LOT rozpoczął 1 września 1966 od przeszkolenia na stanowisko II Pilota samolotu IŁ-14 i dalej po przeszkoleniu od 1969 roku jako Kapitan Pilot. Dalsza Jego droga lotnicza to loty kolejno na An-24, TU- 134, a od roku 1987 do momentu przejścia na emeryturę w roku 1992 na samolotach IŁ- 62. Jego ogólny nalot na samolotach komunikacyjnych to ponad 13.000 godzin oraz 7 milionów kilometrów.
Po zakończeniu czynnego życia zawodowego jako członek Warszawskiego Klubu Seniorów Lotnictwa, włączył się w działalność Klubową jako wieloletni Członek Zarządu KSL.
Kapitan Dubicki przez dziesięciolecia z dumą i odpowiedzialnością zasiadał za sterami samolotów PLL LOT, prowadząc tysiące pasażerów bezpiecznie ku ich celom. Jego spokój, opanowanie i profesjonalizm były wzorem dla wielu młodszych kolegów. W powietrzu – pewny i zdecydowany. Na ziemi – życzliwy, skromny i zawsze gotowy do pomocy. Przez całe życie byłeś człowiekiem powietrza – spokojnym, opanowanym, z sercem pełnym pasji i odpowiedzialności.
"Panie Kapitanie, Pana profesjonalizm, doświadczenie i opanowanie stanowiły gwarancję bezpieczeństwa tysięcy pasażerów oraz były wzorem dla kolejnych pokoleń pilotów. Dla nas, Twoich kolegów, byłeś przykładem pilota z prawdziwego powołania – człowieka, który potrafił łączyć technikę z ludzkim ciepłem, a obowiązek z uśmiechem" – żegnają kpt. Dubickiego koledzy.
Pogrzeb odbędzie się 10 października 2025 r. o godzinie 14:15 w Domu Przedpogrzebowym na Powązkach Wojskowych.



Komentarze