Przejdź do treści
AH-64 Apache w locie (fot. Sgt. Sarah Sangster, US Army)
Źródło artykułu

Wojskowi piloci śmigłowcowi będą szkolić się na nowych wiropłatach i przy użyciu nowoczesnych symulatorów i trenażerów

Szykuje się rewolucja techniczna w systemie szkolenia pilotów śmigłowcowych. Wojsko ma zamiar kupić 24 wiropłaty szkolne oraz nowe symulatory i trenażery. Agencja Uzbrojenia czeka do końca stycznia na zgłoszenia od firm zbrojeniowych, które podczas wstępnych konsultacji rynkowych chcą zaprezentować swoją ofertę w tym zakresie.

Od kilku lat polskie lotnictwo śmigłowcowe przechodzi głęboką modernizację techniczną. Stopniowo wycofywane są ze służby przestarzałe postsowieckie maszyny, począwszy od wielozadaniowych Mi-2 po uderzeniowe Mi-24, które albo już są, albo w najbliższych latach będą zastępowane przez nowe konstrukcje. Wojska specjalne otrzymały w ostatnim czasie wiropłaty S-70i Black Hawk, wojska lądowe, a konkretnie kawaleria powietrzna, rozpoczęły wprowadzanie do służby 32 maszyn AW-149, marynarka wojenna zaś czterech śmigłowców AW-101.

To jednak dopiero początek wiropłatowej wymiany pokoleniowej. Odpowiedzialna za zakupy uzbrojenia i sprzętu wojskowego Agencja Uzbrojenia negocjuje pozyskanie dla wojska 96 śmigłowców uderzeniowych AH-64E Apache, ponad 30 Black Hawków S-70i oraz ponad 20 AW-101 w wersji transportowej.

Wprowadzenie do służby tak dużej liczby wiropłatów oznacza, że w perspektywie kilku lat polska armia musi mieć setki świetnie wyszkolonych pilotów śmigłowcowych. Jednak aby ich przygotować, potrzeba nie tylko odpowiedniej infrastruktury naziemnej, ale i lotniczej, czyli odpowiednio przystosowanych do tego zadania śmigłowców szkolnych oraz trenażerów i symulatorów.

Kilka dni temu Agencja Uzbrojenia uruchomiła procedurę pozyskania „zintegrowanego systemu szkolenia pilotów śmigłowców bojowych”, w ramach którego polska armia chce kupić 24 wiropłaty przystosowane do szkolenia z użyciem środków bojowych (czyli takich, które można uzbroić) oraz nieujawnioną liczbę symulatorów i trenażerów. Co istotne, za sprawność techniczną nowo zakupionych śmigłowców ma odpowiadać ich producent w ramach „usługi wsparcia materiałowego” (np. PBL – Performance Based Logistics).

Agencja Uzbrojenia czeka do końca stycznia 2024 roku na zgłoszenia od firm zbrojeniowych, które chcą w ramach „wstępnych konsultacji rynkowych” zaprezentować wojskowym swoją ofertę dotyczącą „zintegrowanego systemu szkolenia pilotów śmigłowców bojowych”.

Spotkania z przedstawicielami przemysłu zaplanowano na luty i marzec. Później na podstawie zebranych przez wojsko danych powstanie dokumentacja niezbędna do ogłoszenia przetargu na zakup śmigłowców szkolnych wraz z zapleczem symulatorowo-trenażerowym.

Krzysztof Wilewski
autor zdjęć: Sgt. Sarah Sangster / US Army

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony