Sebastian Kawa w locie szybowcem nad Gdynią
Czy nowoczesny szybowiec może wykorzystać mały klif do latania? Szybowce na klifach latały w Polsce w okresie międzywojennym. Na morenowych pagórkach rozgrywano w Gdyni 100 lat temu II ogólnopolski konkurs szybowcowy. Loty trwały po kilkanaście sekund, wokoło było wiele łąk do lądowania, a szybowce latały bardzo wolno więc słaby wiatr i krótki stok były wystarczające.
Niektórzy twierdzą, że nie da się tego powtórzyć nowoczesnym szybowcem, co postanowił sprawdzić Sebastian Kawa. Jak pisze na swoim profilu na Facebooku, najbardziej motywował go do tych prób Robert Machel, który na klifach w Orłowie lata niemal codziennie i to on podsunął pomysł lotów tam na szybowcu.
Należy jednak wspomnieć, że najtrudniejszym elementem przedsięwzięcia było znalezienie odpowiedniego miejsca do startu, bo chociaż obok znajduje się lotnisko Kosakowo, to wstępnie wojskowa baza nie wyraziła zgodę na jej wykorzystanie w ramach tego projektu. Ostatecznie Baza Lotnictwa Morskiego przyznała zgodę i efekty lotów możemy podziwiać na załączonych do artykułu zdjęciach.
Komentarze