Przejdź do treści
Źródło artykułu

Nie żyje pilot i działacz lotniczy Stefan Grys

Aeroklub Leszczyński poinformował o smierci Stefana Grysa, budowniczego i działacza społecznego, który zostawił po sobie dzieła znane nie tylko w Lesznie ale i w całej Polsce.

Wspomnienie Mariusza Późniaka:

Jako lotnik a potem działacz lotniczy, nie pamiętam czasów kiedy Stefan nie był zaangażowany w sprawy naszego lotniska. Jako młody jeszcze człowiek, zacząłem spotykać Stefana Grysa, który w latach 1990-1991 piastował stanowisko Prezesa Aeroklubu Leszczyńskiego. Pamiętam, jak pierwszy raz w życiu, na zebraniu zarządu, stremowany, publicznie, wygłosiłem pierwsze „mgliste” żądanie poprawy warunków latania młodzieży w naszym klubie. Jeszcze lepiej pamiętam szybką ripostę Stefana, który w kilka minut obnażył niemożność zrealizowania planu, którego nie ma. To była niesamowita lekcja racjonalnego myślenia i zwięzłego wyrażania się. Miałem wiele okazji aby na forum publicznym słuchać wypowiedzi Stefana, który był doskonałym mówcą. Charakterystyczną cechą jego wystąpień było zawsze odnoszenie się wyłącznie do konkretów. Im trudniejsze sprawy były omawiane, tym prostszym językim posługiwał się Stefan. Problemy z pozoru nie do rozwiązania dzięki Stefanowi stawały się rozwiązywalne.

Moje spotkania ze Stefanem Grysem często miały miejsce przy okazji wspólnej pracy nad projektami związanymi z lotnictwem i lotniskiem. Razem zajmowaliśmy się organizacją dużych, międzynarodowych zawodów szybowcowych. Były co prawda okresy, kiedy Stefana „było mniej” w Aeroklubie bo Stefan miał bardziej konkretne sprawy na głowie: budowa Pływalni i Hotelu Akwawit, budowa siedziby Państwowej Straży Pożarnej i Państwowej Szkoły Muzycznej. Rozumieliśmy to doskonale i cierpliwie czekaliśmy na ten czas, kiedy Stefan będzie mógł znowu zaangażować się w sprawy lotniska. I tak się stało, kiedy powstał projekt „ucywilizowania” lotniska poprzez zbudowanie utwardzonego pasa startowego. Otwarcie lotniska na ruch związany z rozwojem biznesu to kolejna wielka wizja Stefana, która doczekała się realizacji. Projekt ten stał się katalizatorem wielkich zmian, które zaszły na naszym lotnisku i stworzyły nowe perspektywy rozwoju dla wielu podmiotów, w tym dla Aeroklubu Leszczyńskiego.
Za wszystko to, w imieniu członków Aeroklubu Leszczyńskiego Tobie Stefan, dziękuję.

Stefanie, żegnaj, dziękujemy, nie zapomnimy…
Mariusz Poźniak

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony