Przejdź do treści
Źródło artykułu

Lutowy numer Przeglądu Lotniczego już w kioskach

Loty szkolne? A w imię czego nie?

Przewrotny jest zaiste argument o nieodpowiadającym metodyce szkolenia kręgu nadlotniskowym oraz o zagrożeniu dla aglomeracji ze strony uczniów-pilotów, powtarzany jak mantra przez urzędników ULC jako powód zakazu lotów szkolnych na warszawskich Babicach.

Bazuje na tym, że mało kto oprócz instruktorów lotniczych wie, co znaczy pojęcie „loty szkolne”. To doskonała okoliczność do wprowadzania w błąd opinii publicznej. Aby utwierdzić ją w przeświadczeniu, że „loty szkolne” to takie, w których uczeń-pilot sam prowadzi statek powietrzny i może popełniać liczne błędy, wiceprezes Urzędu w telewizyjnej wypowiedzi porównał je do pierwszych ćwiczeń nauki jazdy „po kopercie”. Jednak, mimo tej wypowiedzi, ośrodkom szkolenia na Babicach ULC zakazał szkoleń również do lotów nocnych, wielosilników, IFR i licencji zawodowej. Bo loty, w których dowódcą jest instruktor o wysokich kwalifikacjach, a szkolony pilot ma już licencję (często nawet liniową!), TO TEŻ LOTY SZKOLNE. Tylko, żeby tę subtelność wyjaśnić, oponent musi się więcej nagadać, a czasu antenowego nie ma...

Najlepiej więc krótko i zwięźle walić argumentem, jak obuchem w łeb: szkoleni są zagrożeniem, bo nie umieją latać... Tymczasem jest oczywiste dla każdego, kto zna się na lotnictwie, że lot, w którym miejscowy doświadczony instruktor siedzący na prawym fotelu szkoli nie nowicjusza, lecz już licencjonowanego pilota (np. w lataniu nocnym) na uczęszczanym i trudniejszym niż inne lotnisku, jest o niebo bezpieczniejszy niż lot, w którym licencjonowany, ale np. nie będący w ciągłym treningu pilot przylatuje na obce sobie lotnisko, nie mając na pokładzie nikogo, kto by zwrócił mu uwagę na błąd, nim nastąpią skutki. Instruktor uczestniczy też w dokładnym przygotowaniu pilota szkolonego do lotu – omawiają procedury, warunki pogodowe i postępowanie w sytuacjach awaryjnych. Takiego komfortu nie ma nigdy obcy pilot przylatujący na Babice, zwłaszcza nocą, albo w trudnych warunkach. Ale (z gruntu irracjonalny) zakaz ULC uderza paradoksalnie tylko w tych pierwszych.

W ostatni dzień stycznia wstrząsnęła nami wiadomość z USA o śmierci 6 osób z polskiego aeroklubu w Chicago. To jest gorzkie przypomnienie, gdzie leży środek ciężkości wypadków w general aviation. Próba lądowania w trudnych warunkach na nieznanym lotnisku, zakończyła się katastrofą Pipera Seneki... Takie sytuacje podczas lotów na macierzystym lotnisku, z udziałem instruktora, nie mają szansy zaistnieć! A i pilot, szkolony w realnych warunkach, na trudniejszym pod względem procedur lotnisku, z pewnością da sobie na nim lepiej radę w przyszłości, gdy mu przyjdzie odpowiadać za swoich pasażerów. To przecież oczywiste!

Trudno uznać, że eksperci od szkolenia z ULC tego nie wiedzą. Wygląda raczej na to, że „troska o bezpieczeństwo” jest cyniczną przykrywką dla innego celu.
Jakie cele ma więc Urząd Lotnictwa Cywilnego? Na oficjalnej stronie czytam: „Misja i zadania: [...] Tworzenie warunków dla stałego rozwoju infrastruktury lotniczej odpowiadającego racjonalnie uzasadnionym potrzebom rynku oraz ekonomicznej efektywności.”

Zakazanie przez ULC lotów szkolnych na Babicach jest tożsame ze zrujnowaniem szkół lotniczych, które zainwestowały ciężkie pieniądze: wpierw w certyfikację (przez ten sam ULC!), a potem w uruchomienie działalności gospodarczej. To uczynienie nierentownym lotniska, które lotniskiem dla miasta pozostać i tak musi – z niepodważalnych względów strategicznych (wyjaśnionych przez MSWiA w grudniu ub.r.). W czasie postępującego kryzysu, URZĘDOWE doprowadzanie do bankructwa firm płacących regularne podatki, a do zakładu budżetowego regularne milionowe wpływy, likwidowanie dwustu miejsc pracy, bez jasnych przyczyn, jest działaniem nierozważnym. Firmy wniosą sprawy sądowe. ULC przegra (bo dał i zabrał), budżet wypłaci wielomilionowe odszkodowania. Czy taka jest polityka państwa, zwłaszcza teraz?
 

Krzysztof Krawcewicz


W najnowszym numerze Przeglądu Lotniczego:

Wielkie wykreślanie
Rejestr polskich statków powietrznych 2009
Rok 2008 był ostatnim sezonem lotniczej prosperity przed nadejściem globalnego kryzysu ekonomicznego. Czy końcówka gospodarczego boomu wpłynęła na wzrost liczby statków powietrznych w Polsce? A może ich ubyło? Podajemy oficjalne dane, nieco szokujące! Zapoznaj się z nimi.

Tecnam P2006T: Very Light Twin

Nowe konstrukcje w kategorii lekkich samolotów dwusilnikowych pojawiają się rzadko – w ciągu minionych trzech dekad było ich zaledwie kilka, bo i zapotrzebowanie, ze względu na sporą cenę i koszty eksploatacji nie jest wielkie. Tymczasem nowy Tecnam P2006T kosztuje tyle co jednosilnikowa czteromiejscówka, jest tani w eksploatacji i ma dobre osiągi. Czy będzie protoplastą nowej kategorii?

Cessną do Gambii

Licencja turystyczna to dla wielu z nas pierwszy etap lotniczej kariery, jednak – jak nazwa wskazuje – umożliwia też uprawianie... turystyki, i to tej przez duże „T”, pozwalając zrealizować najbardziej fantastyczne podróżnicze marzenia. Zabieramy Was na lotniczą wyprawę po zachodniej Afryce: do Gambii i z powrotem. Upał. Trzy tygodnie w podróży. Minimum bagaży i bezkresne dzikie krajobrazy pod skrzydłami – prawdziwa męska przygoda!

Mój pierwszy IFR
„W lotnictwie trzeba ciągle awansować“. To prawda – niewiele jest innych dziedzin, w których brak postępu oznacza regres. Zastanów się więc, może i Ty również powinieneś już podnieść swoje lotnicze kwalifikacje? Przekonaj się, że leży to w zasięgu Twoich możliwości, czytając relację z lotu wg przyrządów Cessną z Babic do Rzeszowa. Przeanalizuj trasę razem z pilotami, obejrzyj sfilmowane w tym locie lądowania w internetowym suplemencie na www.plar.pl.

Składamy plan lotu – bądź profesjonalny
Dla jednych to pestka, dla innych koszmar. Jednym i drugim przyda się odświeżenie wiedzy związanej ze składaniem planu lotu. Zamiast do znudzenia powtarzać, jakie kody i skróty wpisywać w poszczególne rubryki, skupiamy się na zasadach związanych ze składaniem, potwierdzaniem, wprowadzaniem zmian i zamykaniem planu lotu.

ATPL krok po kroku:

Zaplanuj swój lot przyszły kapitanie
Im większy samolot, tym bardziej złożone zaplanowanie jego lotu – nic w tym dziwnego. Jeśli jesteście w trakcie kursu na licencję liniową (czy też po prostu chcecie zaspokoić ciekawość), weźcie udział w planowaniu lotu Boeinga 757 i odnajdźcie się w dokumentach, które musicie umieć czytać ale też i sporządzać.

EASA – ułatwienia dla pilotów

Czy wiecie, co oznacza skrót LPL? PPL – każdy (?) wie: tak po angielsku nazywa się licencja pilota turystycznego. Natomiast LPL to „Leisure Pilot Licence”, wprowadzana przez europejski nadzór lotniczy licencja pilota rekreacyjnego. Jakie daje możliwości i jakie ma ograniczenia? Czy jest tym samym, czym amerykańska licencja pilota sportowego? Wszystko to wyjaśnia nasz specjalista.

Prawnik radzi

Rozpoczynamy cykl porad prawnika zajmującego się lotnictwem. Jeżeli masz w tej materii jakieś pytania, prześlij je do redakcji, a my przekażemy je naszym ekspertom. Odpowiedzi na najciekawsze z nich w każdym numerze PLAR.
Na początek: o tym czy skazanie prawomocnym wyrokiem oznacza koniec kariery pilota.

Na „experimentalu“ przez Atlantyk

Nasi stali czytelnicy wiedzą już prawie wszystko o lotach w celu sprowadzenia samolotu z USA. Kiedy jednak przychodzi sprowadzić maszynę mocno nietypową, sprawy mogą się nieco komplikować... Ale czegóż się nie podejmował w swojej lotniczej karierze Waldemar Miszkurka, autor legendarnego przelotu na An-2 dookoła świata. Relacja pilota z lotu ferry na niezwykłym samolocie Velocity, o niezwykłych własnościach.

Uwaga! Nowy Virus atakuje
Czytelnicy PLAR pamiętają zapewne opisywany przez nas ultralekki samolot Virus firmy Pipistrel. Słoweński producent wprowadził właśnie na rynek nową udoskonaloną wersję tej maszyny Virus SW, której zalety plasują ją wśród najwyższej klasy ultralajtów.

Babice – Zaborówek. Potrzeba zmian
O tym fragmencie przestrzeni powietrznej wspominaliśmy już w PLAR parokrotnie. Tymczasem od Zespołu ds Zagrożeń w Lotnictwie Cywilnym dostaliśmy analizę zagrożeń związanych z operacjami general aviation na tym odcinku. Dowiedz się, jakie są postulaty, żeby nie spotkać się oko w oko z opozytem – a jeśli wiesz o podobnej sytuacji w innym rejonie, daj znać!

Kapitan ostatni opuszcza pokład

Przeżyjmy to jeszcze raz. Przeanalizujmy zdjęcia. Sytuacja jak z amerykańskiego filmu. Pasażerski Airbus woduje na rzece w sercu Nowego Jorku, wszyscy pasażerowie i załoga zostają uratowani, a kapitan samolotu zostaje okrzyknięty bohaterem narodowym.
Taki przebieg zdarzeń słyszeli wszyscy. Nam udało się poznać więcej faktów związanych z tym niezwykłym wydarzeniem.

Perkoz da się lubić
Szybowiec SZD-54 Perkoz dopuszczony do pełnej akrobacji opracowano z myślą o zachowaniu zalet i wyeliminowaniu wad popularnego Puchacza – zamierzenie to powiodło się w zupełności, jednak upadek PZL Bielsko zatrzymał rozwój konstrukcji. Dziś ten znakomity szybowiec zbiera świetne recenzje po lotach demonstracyjnych w całej Europie. Przeczytaj nasz test – też zechcesz nim polatać!

De Aar – tu się bije rekordy
Lotnisko w De Aar działa od 2005 roku, a już zyskało sobie sławę najlepszego w południowej Afryce miejsca do dokonywania przelotów paralotniowych. Duże gradienty temperatury sprawiają, że kominy są tu mocne, rozległe i stabilne – a to nie wszystkie zalety tego miejsca... Pełna charakterystyka – w numerze.

Relacja z zawodow XC Open w De Aar
Skoro w De Aar są tak świetne warunki do latania, aż si prosiło, by zorganizować tam zawody serii XC Open. Nie były to zawody dla początkujących... Przeczytaj relację.

Napęd z walizki

Napęd paralotniowy w walizce? To nie wynalazek przygotowany przez Q dla Jamesa Bonda, a skonstruowany w Czechach rynkowy produkt, w dodatku o zaskakujących własnościach lotnych. Powiemy Ci w tajemnicy, że Czesi potrafią zmieścić w walizce nie tylko plecakową „kosiarkę”... Nie wierzysz? Obejrzyj zdjęcia w numerze!

NASZE DZIAŁY STAŁE:

Aktualności – najnowsze wydarzenia w general aviation w Polsce i na świecie, odpowiedzi lekarza-orzecznika na pytania Czytelników, najświeższa oferta sprzętu latającego, szkoleń, akcesoriów i usług dla lotników.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony