Przejdź do treści
Źródło artykułu

Lotnisko Chopina: wyniki marca i pierwszego kwartału 2024

Ruch na Lotnisku Chopina dynamicznie rośnie. W marcu bieżącego roku liczba podróżnych była wyższa o 13 proc. niż w 2019 roku, a w całym kwartale aż o 16 proc. Rosnące statystyki stołecznego portu stanowią również wyzwanie dla władz Polskich Portów Lotniczych.

W marcu br. Lotnisko Chopina odprawiło 1.517.271 pasażerów, co daje średnią około 49.000 osób dziennie. W najbardziej zajętym dniu, 22 marca, obsłużono 54.928 podróżnych (rekord dzienny osiągnięty w lecie 2023 to 68.000 osób).

Ruch pasażerski wraca szybciej niż przewidywano. Lotnisko Chopina w 2023 roku obsłużyło 18,5 mln pasażerów, czyli prawie tyle samo, co w rekordowym 2019 r. (18,8 mln). W pierwszym kwartale 2024 roku liczba podróżnych była wyższa o 16 proc. w porównaniu do tego samego okresu roku 2019. Wrócił nie tylko ruch, ale również problemy z przepustowością największego lotniska w kraju. Inwestycje na Lotnisku Chopina są konieczne, niestety o kilka lat spóźnione. Dla PPL oznacza to palącą potrzebę modernizacji infrastruktury lotniskowej. Kierunek działań, jakie będą podejmowane przez PPL jest odpowiedzią na potrzeby polskiego rynku lotniczego wynikające z przeprowadzonej przez ministra Macieja Laska oceny aktualnej kondycji branży – mówi Andrzej Ilków, prezes Polskich Portów Lotniczych zarządzających Lotniskiem Chopina.

Obecnie trwa przebudowa płyt postojowych, która zapewni lepszą funkcjonalność lotniska. Planowana jest również budowa nowych stanowisk postojowych.

Ze względu na wcześniejsze decyzje o wstrzymaniu rozbudowy części terminalowej, PPL stoi przed koniecznością dostosowania możliwości komfortowej obsługi pasażerów do liczby statków powietrznych, jakie mogą operować na warszawskim lotnisku – wyjaśnia prezes Polskich Portów Lotniczych.

Zamierzamy zwiększać przepustowość Lotniska Chopina bez wzrostu oddziaływania hałasu na mieszkańców okolicznych dzielnic, ponieważ rośnie tendencja przewoźników do korzystania z większych samolotów, co z kolei przekłada się na zwiększenie liczby pasażerów i zmniejszenie liczby operacji lotniczych – dodaje prezes PPL.

W pierwszym kwartale 2024 roku Lotnisko Chopina odprawiło 4,3 mln. osób, czyli o 16 proc. więcej niż w 2019 roku (3,7 mln.). Jednocześnie wykonano 36,6 tys. operacji lotniczych, czyli o 24 proc. mniej niż w 2019 roku. Load factor w marcu wyniósł 80,5 proc. (o 4,3 p.p. więcej niż w 2019 roku). Pasażerowie transferowi stanowili 25 proc. podróżnych.  

W marcu w stołecznym porcie odprawiono 9,7 tys. ton cargo, co składa się na rekordowy wynik kwartału – 26,2 tys. ton. W ruchu rozkładowym pasażerowie najchętniej za granicę podróżowali do Hiszpanii, Niemiec i Wielkiej Brytanii (Londyn pozostaje najpopularniejszym miastem wśród pasażerów z Warszawy). W ruchu czarterowym najpopularniejsze były Egipt, Hiszpania i Tajlandia. Ruch niskokosztowy w pierwszym kwartale wzrósł o 90 proc. w odniesieniu do tego samego okresu 2019 roku, a czarterowy o 43 proc.

Pasażerowie chcą podróżować – najchętniej z przewoźnikami niskokosztowymi i czarterowymi na wyjazdy wypoczynkowe. Będziemy wykorzystywać potencjał lotnisk regionalnych i wspierać ich rozwój, aby zapewnić dywersyfikację ruchu i zachować jego dotychczasową strukturę. Zaniechanie inwestycji w tym obszarze skutkowałoby wykluczeniem ruchu niskokosztowego i odebraniem możliwości podróżowania pasażerom wrażliwym cenowo. W Modlinie konieczne są inwestycje m.in. w infrastrukturę lotniskową – płyty postojowe czy terminal. W Radomiu z kolei, gdzie jest nowa infrastruktura i terminal, będziemy szukać rozwiązań, które zachęcą przewoźników do operowania z tego portu. Zwiększenie przepustowości mazowieckich portów lotniczych pozwoli obsłużyć nawet blisko 40 mln pasażerów – podsumowuje Andrzej Ilków.

Według prognoz Lotnisko Chopina odprawi w całym 2024 roku 20,5 mln pasażerów, czyli około 10 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Stołeczny port po raz pierwszy w swojej 90-letniej historii przekroczy barierę 20 milionów osób odprawionych w ciągu 12 miesięcy.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony