Gdańskie lotnisko przez dwa dni będzie nieczynne w czerwcu
11 maja ruszył ostatni etap remontu drogi startowej na gdańskim lotnisku. Obejmuje on środkowy odcinek drogi, której nie da się wyłączyć z użytkowania bez zamykania lotniska. To dlatego między 13 a 15 czerwca gdańskie lotnisko będzie nieczynne.
Remont związany jest z przebudową systemu ILS, którego zwiększenie kategorii wiąże się z koniecznością rozprucia części pasa w celu montażu w nim dodatkowego oświetlenia. Ale przy okazji tych prac postanowiono od razu poprawić też geometrię samego pasa, a więc wyrównać niewielką górę, jaka jest na nim od strony obwodnicy Trójmiasta.
ILS II kategorii na gdańskim lotnisku montowany jest kosztem 59,2 mln zł. Całość prac podzielono na trzy etapy. Pierwszy polegał na wyremontowaniu odcinka o długości 1000 m od strony Banina. Drugi, obejmujący 1000-metrowy odcinek od strony obwodnicy, trwał do 10 maja. Podczas trwania tych dwóch etapów pas startowy skrócono do 1800 metrów, zamiast 2800 m. To minimalna długość, która pozwala na wykonywanie operacji lotniczych w porcie. 11 maja ruszył ostatni etap. Obejmie on środkowy odcinek drogi, której nie da się wyłączyć z użytkowania bez zamykania lotniska. W godzinach nocnych – od 24 do 5 do osi pasa doprowadzane będą instalacje, do których podłączone zostaną lampy umieszczone w osi pasa. Lotnisko będzie musiało zostać jednak zamknięte na dwa dni, podczas których konieczna będzie wymiana nawierzchni pasa. Nastąpi to w weekend 13-14 czerwca.
Z tej okazji wszystkie loty zaplanowane na ten czas w gdańskim lotnisku zostały wstrzymane. Wizz Air postanowił przekierować część kursów na lotnisko w Bydgoszczy. Na miejsce pasażerów zawiozą specjalne busy.
Do tej pory na gdańskim lotnisku funkcjonował ILS najniższej, pierwszej kategorii, który obecnie jest wyłączony. Pozwala ona lądować, gdy podstawa chmur jest na wysokości nie niższej niż 61 metrów, a widzialność wzdłuż pasa musi wynosić co najmniej 550 m. Wraz z podwyższeniem kategorii, zwiększa się też możliwość operacyjna lotniska.
Całość inwestycji pochłonie 60 mln zł, a ich wykonawcą jest firma Qumak. Oprócz instalacji systemu ILS zmodernizuje ona również całą drogę startową. Wszystkie prace związane z podwyższeniem kategorii systemu naprowadzania samolotów mają się zakończyć w pierwszej połowie 2015 roku. Jego uruchomienie i uzyskanie niezbędnych certyfikatów zaplanowano do końca 2015 roku.
Komentarze