Dajmy drugie życie legendarnemu Mi-2. Stwórzmy Ikonę

Rafał Błaszczyk, pasjonat lotnictwa, pilot kadry narodowej i społecznik, chce wraz z grupą znajomych sprowadzić Mi-2 do renowacji. Dzięki temu lądowisko Wróblina w gminie Tuliszków zyskałoby nietuzinkową ikonę dla tego miejsca.

– Przed nami wyjątkowa misja: uratować stary, zniszczony śmigłowiec MI-2 i przemienić go w coś, co będzie cieszyć oczy mieszkańców, przyciągać turystów, edukować dzieci i inspirować pasjonatów lotnictwa! Ten kultowy helikopter, choć dziś stoi w opłakanym stanie, wciąż ma duszę – a my chcemy przywrócić mu blask i uczynić go symbolem naszej okolicy – mówi Rafał Błaszczyk.

Dlaczego warto?

MI-2 to kawał historii polskiego lotnictwa – produkowany w Świdniku, służył przez dekady w wojsku, lotnictwie sanitarnym i cywilnym.
Teraz można go uratować od zapomnienia i dać mu drugą szansę – jako unikalną atrakcję, pamiątkę techniki i miejsce spotkań dla dużych i małych.
Rafał wraz ze znajomymi chce, aby stał się inspiracją dla młodych, okazją do edukacji i pretekstem do rodzinnych spacerów i wycieczek.

Rafał Błaszczyk planuje odkupić helikopter. Przewieźć go w bezpieczne miejsce. Rozpocząć proces renowacji: od czyszczenia i zabezpieczenia kadłuba, po pomalowanie go w wyjątkowe barwy. Finalnie: postawić go w przestrzeni publicznej jako lądowisko edukacyjne, mini-muzeum lub atrakcję z możliwością wejścia do środka.

– Osobiście będę nadzorować ten projekt i zobowiązuję się regularnie relacjonować postępy prac – od momentu zakupu, przez transport, aż po pełną metamorfozę helikoptera – zapewnia Rafał Błaszczyk.

Ten Mi-2 może jeszcze długo służyć – nie w powietrzu, ale na ziemi – jako żywa lekcja historii, atrakcja turystyczna i symbol naszej wspólnej pasji.

Sprawa jest bardzo pilna. Zostało tylko 5 dni na decyzję. Rafał Błaszczyk potrzebuje waszego wsparcia. Każda złotówka się liczy!