Przejdź do treści
Źródło artykułu

Bezpieczeństwo lotnictwa cywilnego

Urząd Lotnictwa Cywilnego na swojej stronie internetowej przestawił aktualne informacje dotyczące Umowy między Wspólnotą Europejską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki o współpracy w zakresie uregulowań prawnych dotyczących bezpieczeństwa lotnictwa cywilnego.

Umowa została podpisana 30 czerwca 2008 roku. Ma ona w ogólnym zakresie strukturę „klasycznej” umowy w sprawie bezpieczeństwa lotniczego, czyli „BASA” (bilateral aviation safety agreement), tak nazywane są zwane istniejące dwustronne umowy w sprawie bezpieczeństwa lotniczego między państwami członkowskimi a Stanami Zjednoczonymi Ameryki. Podobnie jak w przypadku umów „BASA”, wspomniana umowa opiera się na wzajemnym zaufaniu do systemów drugiej strony oraz na porównywaniu różnic regulacyjnych. Stąd też pociąga ona za sobą obowiązki i konieczność wypracowania metod współpracy między władzami dokonującymi wywozu i przywozu tak, aby te ostatnie mogły wydać własny certyfikat, nie powielając wszystkich ocen dokonanych przez władze kraju wywozu, a także procedury rozstrzygania sporów w zakresie wprowadzania zmian do umowy.

Upoważnienie udzielone Komisji przewidywało zawarcie umowy w sprawie wzajemnego uznawania ustaleń, skupiającej się głównie na dwóch aspektach:
• aby wyroby projektowane, produkowane, modyfikowane lub naprawiane zgodnie z przepisami jednej ze stron łatwo uzyskiwały zatwierdzenia niezbędne do rejestracji lub eksploatacji zgodnie z przepisami drugiej strony,
• aby statki powietrzne rejestrowane lub eksploatowane zgodnie z przepisami jednej ze stron, mogły uzyskać obsługę techniczną od instytucji podlegających przepisom drugiej strony.

Konkludując, głównym celem umowy jest ułatwienie handlu towarami i usługami objętymi umową, maksymalne ograniczenie dublowania się ocen, prób i kontroli do znaczących różnic prawnych oraz oparcie się na systemie certyfikacji jednej strony w celu sprawdzania zgodności z wymogami drugiej strony. Rokowania ze Stanami Zjednoczonymi skupiały się na sposobach umożliwienia wzajemnego uznawania zatwierdzeń poświadczających zdatność do lotu statków powietrznych, podzespołów i urządzeń w nich zainstalowanych oraz zatwierdzeń certyfikujących instytucje zaangażowanie w ich projektowanie, produkcję i obsługę techniczną. Zatwierdzenia te miałyby być wydawane przez którąkolwiek ze stron przy zastosowaniu określonych procedur dotyczących zdatności do lotu oraz obsługi technicznej.

Pomimo podpisania umowy do dnia dzisiejszego nie została ona jednak zawarta z uwagi na trwający proces przyjmowania zmian legislacyjnych w prawie amerykańskim podważających pierwotne założenia i cel umowy.
Zgodnie z projektowanymi zmianami do US FAA Reauthorisation Act of 2009 w zatwierdzonych organizacjach obsługowych z państw trzecich posiadających certyfikaty będą przeprowadzane co najmniej dwa razy w roku inspekcje z których Administrator FAA (Federal Aviation Administration) będzie składał Kongresowi raport oraz wprowadzone zostaną modyfikacje standardów certyfikacyjnych dla państw trzecich wprowadzające wymóg kontroli w zakresie testów anty-alkoholowych i anty-narkortykowych.

Ponadto, FAA nie będzie upoważniona do wydawania nowych certyfikatów dopóki TSA (US Transport Security Administration) nie stworzy procedur bezpieczeństwa dla organizacji obsługowych z państw trzecich i może jedynie odnawiać już wydane certyfikaty. Od momentu gdy zasady te zostaną ustalone TSA będzie miało obowiązek przeprowadzania audytów co 6 miesięcy.

W przypadku wprowadzenia przez stronę amerykańską projektowanych zmian (przede wszystkim dotyczących inspekcji organizacji spoza USA produkujących samoloty, silniki, części i wyposażenie samolotów oraz organizacji obsługowych – tzw. aircraft maintenance organisations – AMO) i objęcia nimi również europejskiej branży lotniczej, umowa nie zostanie zawarta w obecnym kształcie. Doprowadzi to do utrzymania nierównego statusu państw członkowskich Unii Europejskiej wobec Stanów Zjednoczonych w kwestii regulacji dotyczących bezpieczeństwa lotnictwa cywilnego i w konsekwencji koniecznym będzie rozpoczęcie prac nad regulacjami wewnętrznymi wyrównującymi relacje państw członkowskich w kontaktach z USA. Może się również okazać koniecznym wprowadzenie środków wzajemnych wobec USA.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony