Przejdź do treści
Źródło artykułu

"AeroPlan" 10(161)/2021 – ilustrowany magazyn lotniczy

Opublikowany został "AeroPlan" Nr 10(161)/2021 popularnego magazynu, ukazującego się w internecie dla hobbystów lotniczych: modelarzy, kolekcjonerów, spotterów i historyków.

W każdym numerze relacje z nieznanych wydarzeń z dziejów lotnictwa, opisy wybranych samolotów, informacje o nowościach rynku modelarskiego, porady dla modelarzy plastikowych, rysunki, plansze barwne i wiele zdjęć samolotów lądujących na polskich lotniskach, a także statystyka lotnicza. Magazyn zamieszcza wiele materiałów nadsyłanych przez czytelników – z kraju i ze świata.

W Nr 10(161)/2021 wydania elektronicznego (online) polecamy:

Rajd alpejski grupy pułkownika Serednickiego
Lata 1921-1924 to w polskim lotnictwie wojskowym okres marazmu. Niedofinansowane młode lotnictwo wojskowe korzystało nadal z samolotów pamiętających rok 1920 oraz z produktów lubelskich Zakładów Mechanicznych E. Plage i T. Laśkiewicz, których wątpliwa jakość poskutkowała nadaniem im przydomka latające trumny. Jesienią 1924 pojawiło się jednak światełko w tunelu. Polskie lotnictwo otrzymało pierwsze zamówione we Francji, stosunkowo nowoczesne Potezy XVA2. Poza zakupami nad Sekwaną w krajowych wytwórniach zamierzano wdrożyć produkcję licencyjną tych samolotów. Pierwsze sześć francuskich maszyn planowano jednak sprowadzić i to w sposób najbardziej efektowny – na własnych skrzydłach.

Butch O’Hare
7 grudnia 1941 atak lotnictwa japońskiej marynarki wojennej na bazę amerykańskiej Floty Pacyfiku w Pearl Harbor spowodował przystąpienie Stanów Zjednoczonych Ameryki do wojny. Wielki sukces taktyczny Japończyków kosztował US Navy 2403 poległych i 1178 rannych żołnierzy oraz cywili. Pięć pancerników osiadło na dnie, a trzy inne były uszkodzone. Trzy niszczyciele, trzy lekkie krążowniki i cztery inne jednostki zostały zniszczone lub uszkodzone. Na hawajskich lotniskach spłonęły 188 samolotów, a 155 uszkodzono. W przekonaniu Japończyków było to decydujące uderzenie. 

V-22 Osprey cz. 2
Drugim zleceniodawcą Ospreya było USAF, które zamówiło go w wersji CV-22B przeznaczonej dla sił specjalnych. Pierwszy egzemplarz w tej wersji został dostarczony do USAF w marcu 2003, a wstępną gotowość operacyjną ogłoszono w marcu 2009.

CL-1200 Lancer – niespełniona nadzieja Lockheeda
Na początku lat 1970. szacowano, że w następnej dekadzie globalny popyt na lekkie myśliwce będzie się kształtował na poziomie 7500 samolotów. W tym czasie jednym z najlepszych myśliwców w tej klasie był F-104, ale miał już swoje lata i z powodu dużej liczby wypadków nie cieszył się najlepszą opinią. Szefostwo Lockheeda uznało, że najlepszym rozwiązaniem będzie opracowanie jego zaawansowanej modyfikacji. W ten sposób narodził się pomysł myśliwca CL-1200 Lancer.

Ansaldo A.1 Balilla i Merian Cooper
W artykule przedstawiono model samolotu Ansaldo A.1 Balilla kpt. Meriana Coopera (n/b 5) z 7. Eskadry Kościuszkowskiej. Za podstawkę pod model wykorzystana została fotokopia listu, który Cooper napisał w 1919 do marszałka Piłsudskiego, oferując chęć służby w walce o niepodległość Polski. Wydaje się, że to odpowiednia ekspozycja dla modelu samolotu, z którym związana jest niebezpieczna odyseja Coopera po tym, jak został zestrzelony 13 lipca 1920 i dostał się do sowieckiej niewoli. Przeżył dlatego, że udało mu się ukryć fakt, że jest amerykańskim pilotem ze znienawidzonej przez czerwonych eskadry. W 1921 udało mu się zbiec i wrócić do Polski.

Zapraszamy do zapoznania się z fragmentem "AeroPlanu" Nr 10(161)/2021 na stronie: www.altair.com.pl


AeroPlan ukazuje się od 1995, a od 1999 jego redaktorem naczelnym jest najlepszy polski modelarz plastikowy, wygrywający od lat wszystkie najważniejsze konkursy modelarskie na świecie. Spowodowało to, że formuła czasopisma uległa pewnej modyfikacji, poprzez zbliżenie go bardziej do środowiska modelarskiego. Magazyn przekształcił się jednocześnie z nieregularnego kwartalnika w dwumiesięcznik. Raz w roku ukazuje się podwójny numer monograficzny poświęcony wybranej konstrukcji lotniczej, z dołączoną płytą CD-ROM.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony