Przejdź do treści
Źródło artykułu

Mistrostwa Świata w Lataniu Precyzyjnym - trening- dzień drugi

W czwartek z rana pojawiła się dość gęsta mgła, która uniemożliwiła starty do godziny 10. Po poprawie warunków, wykonaliśmy trasę numer 2, która przebiegała przez 30 minut nad polskimi lasami i wioskami. Granicę przekroczyliśmy nad rzeką Nysa Łużycka (zdjęcie) nie daleko Zgorzelca, kierując się na punkt zwrotny w miejscowości Mikułowa. Następnie z kursem 020 do skrzyżowania w miejscowości Czerwona Woda i później przez trudniejszy teren nawigacyjny, bo nad lasami w stronę Gozdnicy. Po zakręcie proceduralnym z kursem 240 wracaliśmy w stronę Bautzen.

Co ciekawe, można było w łatwy sposób odróżnić zdjęcia zrobione w Polsce. Jednak spore różnice w krajobrazie są zauważalne. Wlatując w ten rejon nie ukrywam, że poczułem się jak w domu. Znany charakter zabudowy, oraz układ pól i lasów jest dobrze rozpoznawalny z powietrza, ale dokładniejsza i czytelniejsza mapa ułatwiała nawigację. Bywają miejsca, gdzie w terenie występują nowe drogi, a na mapie ich nie ma. Może to trochę wprowadzić zamieszania w prowadzeniu nawigacji.
 
Pomiędzy oblotami zrobiliśmy po dwie kolejki lądowań. Dzięki uprzejmości Francuzów, którzy latali z nami na kręgu, udało się postawić bramkę. Lądowania znad przeszkody był bardzo potrzebne, bo mamy za mało takich lądowań. Kolejną ciekawostką jest pole baterii słonecznych rozciągających się na długości całego pasa. Ten widok robi ogromne wrażenie (zdjęcie). Na piątek planujemy ostatnią trasę oraz lądowania. W sobotę już generalna odprawa i pomału karuzela zawodnicza będzie nabierać rozpędu.
 
Bolesław Radomski

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony