Przejdź do treści
Wypadek samolotu ultralekkiego w Chojnie, fot.Chojna24.pl
Źródło artykułu

Raport wstępny z wypadku Sky Walkera w Chojnie

13 września br. w pobliżuj Lotniska Chojna po godzinie 19 doszło do wypadku ultralekkiego samolotu Sky Walker. Tuż po starcie z pasa 27 nieczynnego lotniska wojskowego samolot zderzył się przednią częścią kadłuba z betonową nawierzchnią pasa. W wyniku poniesionych obrażeń, pomimo podjęcia akcji reanimacyjnej, pilot poniósł śmierć.  

Raport wstępny Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych:
Samolot ultralekki SKY WALKER (rok budowy 1985) rozpoczął start z progu pasa 27 nieczynnego lotniska wojskowego. W czasie startu wiał boczny wiatr z prawej strony o prędkości 4-5 m/s (według świadków obserwowane były również porywy wiatru). Po nabraniu wysokości około 15 m nastąpiło gwałtowne pochylenie nosa samolotu połączone z utratą prędkości lotu. Samolot z kątem zniżania szacowanym na około 45st. zderzył się przednią częścią kadłuba z betonową nawierzchnią pasa, blisko jego lewej krawędzi. W wyniku zderzenia złamała się przednia część rury kilowej (przed siedzeniem pilota) stanowiącej główny element konstrukcyjny kadłuba. Samolot wykonał obrót wokół osi poprzecznej, w trakcie którego nastąpiło dalsze niszczenie jego konstrukcji: złamanie zastrzałów skrzydła, konstrukcji łoża silnika oraz tylnej części belki ogonowej (za fotelem pasażera). Samolot zatrzymał się w pozycji siedzeniami do góry. 


Fot. 1 Miejsce zderzenia samolotu z ziemią 


Odległość od miejsca zderzenia z ziemią do miejsca zatrzymania samolotu wynosiła 11 m. W wyniku pierwszego zderzenia z ziemią pilot, zajmujący miejsce na pierwszym fotelu, został wyrwany z pasów i uderzył przodem o betonową nawierzchnie pasa w odległości 4,2 m od miejsca pierwszego zetknięcia samolotu z ziemią. W wyniku poniesionych obrażeń, pomimo podjęcia akcji reanimacyjnej, pilot poniósł śmierć.  

Przeprowadzone oględziny miejsca wypadku i wraku samolotu wykazały: 
1) Silnik pracował do zderzenia z ziemią (elementy drewnianego w wyniku kontaktu z ziemią zostały  rozrzucone w znacznej odległości od miejsca zatrzymania wraku). 
2) W gaźniku silnika znajdowało się paliwo, układ paliwowy był drożny, a w zbiorniku paliwa znajdowało się paliwo w ilości zabezpieczającej wykonanie lotu. 
3) Część linek sterujących (jedna linka napędu steru wysokości realizująca wychylenie steru do dołu oraz linki napędu lotek) były przerwane. Charakter zerwania linek wskazuje na występowanie dużej siły rozciągającej (rozkręcenie splotu). Na podstawie oględzin można stwierdzić, że do zderzenia z ziemią była zachowana ciągłość układów sterowania sterem wysokości, kierunku, lotek oraz silnikiem. 
4) Fotel pilota (spełniający również funkcję zbiornika paliwa) był nieuszkodzony. 
5) Pilot był zapięty w pasy biodrowe i barkowe oraz wykonywał lot w kasku. 
6) Pasy biodrowe i barkowe pilota w wyniku zderzenia były zerwane w miejscach szwów. 

 



Fot. 2 Widok zerwanych pasów biodrowych i barkowych 


Według ustaleń Komisji, samolot nie miał dokumentów potwierdzających jego zdatność do lotu (ostatni wpis w dokumentacji samolotu poświadczający zdatność do lotu i jakikolwiek formalny przegląd techniczny był wykonany 1987 roku). 

Pilot samolotu nie posiadał dokumentów uprawniających do wykonywania lotów na samolotach ultralekkich. Według oświadczeń świadków zdał wymagane w tym zakresie egzaminy w czeskiej szkole latania LAACR, ale jeszcze nie odebrał świadectwa kwalifikacji. Według zeznań świadków pilot posiadał duży (nieformalny) nalot na samolocie tego typu. Lot na tym egzemplarzu samolotu SKY WALKER był jego pierwszym lotem.  

Prawdopodobną przyczyną wypadku było przeciągnięcie samolotu w początkowej fazie wznoszenia, co doprowadziło do przepadnięcia i zderzenia pod dużym kątem z ziemią. 

Niewielki stopień uszkodzenia rejonu miejsca zajmowanego przez pilota oraz wykonywanie przez niego lotu w kasku ochronnym może wskazywać, że pilot miał szansę przeżycia gdyby nie doszło do zerwania wszystkich pasów bezpieczeństwa w miejscu ich szycia, w wyniku czego pilot uderzył przodem w betonową nawierzchnię pasa. 

Przyczyną zerwania pasów było znaczne osłabienie szwów spowodowane ich wiekiem (najprawdopodobniej 28 lat), niewymienianych od budowy samolotu. 

Wydane zalecenia dotyczące bezpieczeństwa

Przedstawiciele Komisji przeprowadzili rozmowę z obecnymi na miejscu zdarzenia członkami miejscowego stowarzyszenia lotniczego, zwracając szczególną uwagę na konieczność uregulowania formalnych kwestii związanych z wykonywaniem przez nich lotów. 

Raport 1475/13

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony