Przejdź do treści
Źródło artykułu

Raport Końcowy nr 838/09

Ukazał się Raport Końcowy nr 838/09 Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych dotyczący wypadku lotniczego samolotu PZL-104 „Wilga”, który wydarzył się na lotnisku Mielec, (EPML), 3 października 2009 o godzinie 10:44 UTC. W wyniku wypadku załoga nie odniosła obrażeń.

Dnia 3.10.2009r., na lotnisku Ośrodka Szkolenia Lotniczego EADS PZL w Mielcu pilot z licencją samolotową PPL(A) rozpoczął na samolocie PZL -104 „Wilga” wznowienie lotów po przerwie. Do dnia wypadku pilot wykonał łącznie 192 loty w czasie 72 godz. 46 min. w tym na samolocie PZL-104 Wilga 63 loty w czasie 13 godz. 09 min. Pozostałe loty wykonał na samolotach Zlin-42 i Zlin 142.

Uprawnienia do lotów na samolocie PZL-104 „Wilga” uzyskał 24 kwietnia 2009 r. Dnia 4 lipca uzyskał uprawnienia do holowania szybowców na samolocie PZL-104. Od 4 lipca do 3 października pilot nie wykonywał żadnych lotów. Dnia 3 października wykonał łącznie 6 lotów z instruktorem w czasie 1 godziny w tym 3 loty na lotnisku trawiastym Zakładu Usług Agrolotniczych w rejonie miejscowości Staszów, dwa lądowania na pasie betonowym na lotnisku Mielec i jedno lądowanie na pasie trawiastym na lotnisku Mielec.

2 Celem lotów było sprawdzenie techniki pilotowania po przerwie w lotach i przygotowanie do lotów trasowych. W dniu tym pilot miał również zaplanowany przelot na lotnisko w Nowym Targu (EPNT) i powrót na lotnisko w Mielcu.

Według oceny instruktora, loty szkoleniowe pilot wykonał poprawnie. W czasie tych lotów instruktor zwrócił uwagę pilotowi na prawidłowe utrzymywanie nóg na sterownicach (tj. nie naciskaniu na hamulce) oraz na właściwy profil podejścia do lądowania (bez trawersu). Według oceny instruktora szkolony pilot po wykonaniu 6 lotów na dwusterze był w pełni przygotowany do wykonywania lotów samodzielnych. Instruktor polecił pilotowi wykonanie lotu po prawym kręgu nadlotniskowym i lądowanie na pasie trawiastym na kierunku 27.

Start do lotu samodzielnego odbył się o godz. 10:40 UTC. Według oceny instruktora, który obserwował z ziemi przebieg lotu, start, lot po kręgu i podejście do lądowania odbyło się prawidłowo, a faza wyrównania i wytrzymania (na wysokości około 0,5 metra) były również prawidłowe.

Według oceny Komisji, wynikającej z zeznań świadków i śladów na ziemi, przyziemienie nastąpiło z dużym trawersem, przechyleniem na prawe skrzydło i prawdopodobnie częściowo zahamowanym prawym kołem. Prawe koło samolotu zaryło się w nawierzchnię trawiastą i nastąpiło gwałtowne odbicie samolotu od ziemi i podniesienie tylnego koła.

Po odbiciu się samolotu od ziemi pilot zwiększył obroty silnika, jak oświadczył, w celu
łagodniejszego przyziemienia samolotu. Ponowne zetkniecie z nawierzchnia trawiasta nastąpiło na prawe koło w odległości ponad 25 metrów od pierwszego przyziemienia również z prawym trawersem i przechyłem na prawe skrzydło. Po ponownym przyziemieniu na prawe koło samolot przetoczył się kilkanaście metrów na prawym kole, przyziemił kołem lewym i zaczął zakręcać w lewo początkowo łagodnie a następnie trawersując gwałtownie do utraty kierunku w lewo o kat około 90°. Na rysunku 1 przedstawiono szkic miejsca wypadku.

W ostatniej fazie dobiegu, na skutek tarcia prawym kołem o trawiaste podłoże nastąpiło przechylenie samolotu na prawe skrzydło, uderzenie prawym skrzydłem, prawym sterem i statecznikiem poziomym o podłoże i zatrzymanie samolotu w pozycji odchylonej o kąt około 90° w stosunku do kierunku lądowania.

Według oceny Komisji w czasie pierwszego przyziemienia mogło nastąpić odchylenie opony koła powodujące utratę ciśnienia powietrza w prawym kole, co zdecydowanie zwiększyło opory tarcia tego koła po kolejnym przyziemieniu. Na zdjęciu 3 przedstawiono ślady drugiego przyziemienia prawym i lewym kołem widziane z kierunku nalotu.

Komisja ustaliła, że przyczyną wypadku był błąd w technice pilotowania polegający na przyziemieniu z prawym trawersem, przy prawdopodobnie zahamowanym prawym kole, co spowodowało odbicie, podniesienie tylnego koła i utratę kierunku w lewo pod wiatr oraz zaczepienie końcówką prawego skrzydła i usterzenia poziomego o nawierzchnie lotniska.

Okolicznościami sprzyjającymi zaistnieniu zdarzenia były:

  • Wiatr z lewej strony pasa lądowania pod katem od 10-40° o prędkości od 3 do 6 m/s.

  • Małe doświadczenie pilota w wykonywaniu lotów na samolocie z kołem ogonowym.

  • Zbyt optymistyczna ocena umiejętności pilota przez instruktora.


PKBWL po zakończeniu badania nie zaproponowała zaleceń profilaktycznych.

Całość Raportu na stronie PKBWL.
 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony