Przejdź do treści
Źródło artykułu

PKBWL: Raport wstępny dotyczący wypadku z udziałem skrzydła Air Creation

30 marca br. w pobliżu Kątów Rybackich doszło do wypadku z udziałem skrzydła Air Creation o znakach rejestracyjny SP-MIKR. W trakcie lotu w rejonie zbiornika paliwa i silnika motolotni pojawił się ogień. W wyniku tego zdarzenia pilot wykonał wodowanie awaryjne, wraz z pasażerem zostali podjęci z wody przed załogę kutra będącego świadkiem zdarzenia.

W raporcie Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych czytamy:

Pilot zaplanował lot z pasażerem z lądowiska Koślinka k/Sztumu nad Mierzeję Wiślaną i z powrotem. Gdy leciał z kursem północnym nad Mierzeją Wiślaną, w pobliżu miejscowości Kąty Rybackie, pasażer zaalarmował go, że z tyłu motolotni jest pożar. W tym samym czasie przestał pracować silnik. Pilot wykonując zakręt w lewo zniżał się w locie ślizgowym. W końcowej fazie lotu przeleciał nad portem Kąty Rybackie i wodował około 200 m na wschód od wejścia do tego portu. Po wodowaniu zapaliło się rozlewisko paliwa, które wydostało się z przepalonego zbiornika motolotni. Pilot, który wcześniej rozpiął swoje pasy bezpieczeństwa, z płonącego rozlewiska paliwa przeprowadził ewakuację pasażera. Pilot i pasażer zostali podjęci z płytkiej wody przez załogę kutra, która widząc wypadek wypłynęła na pomoc z portu Kąty Rybackie.

Dotychczasowe ustalenia Komisji: 

  • pilot posiadał ważne świadectwo kwalifikacji i orzeczenie lotniczo-lekarskie; 
  • po ostatnim dopuszczeniu motolotni do lotu w dniu 25.04.2013 r., pilot dokonał wymiany wózka Blues na Clipper 912 GTE, w którym zmodyfikował łoże i zabudował silnik BMW R-1150. 

Po wymianie wózka i zabudowaniu silnika BMW motolotnia wylatała około 40 godz.

Przeprowadzone oględziny motolotni nie wskazują, aby pożar był następstwem rozszczelnienia układu paliwowego bądź zwarcia w instalacji elektrycznej. Stwierdzono natomiast, że rury wydechowe (szczególnie lewa) silnika przebiegały bardzo blisko tylnej ściany plastikowego zbiornika paliwa (fot. 1).


Czerwona strzałka wskazuje rejon zniszczonej tylnej ściany zbiornika paliwa. Żółta strzałka wskazuje rurę wydechową biegnąca od lewego cylindra. Część rury wydechowej była owinięta białym bandażem z niepalnej tkaniny. Fot. PKBWL.

Dodatkowo, w miejscu gdzie lewa rura wydechowa przebiegała najbliżej zbiornika paliwa, w odległości około 20 cm od cylindra stwierdzono pęknięcia spawu rury. Brakujące części spawu tworzyły otwory, z których niektóre były skierowane na ścianę zbiornika paliwa (fot. 2).

Komisja rozpatruje najbardziej prawdopodobną na tym etapie badania hipotezę, że pęknięcie spawu rury wydechowej spowodowało wydostawanie się bardzo gorących spalin i płomienia w kierunku zbiornika paliwa i jego perforację. Doprowadziło to do zapalenia par paliwa i pożaru motolotni w powietrzu.

WYDANE ZALECENIA PROFILAKTYCZNE

Nie wydano

PROPONOWANE ZALECENIA PROFILAKTYCZNE

Komisja zaleca osobom dopuszczającym motolotnie do lotu, aby zwracały uwagę na stan techniczny i przebieg układów wydechowych w bezpiecznej odległości od zbiorników i przewodów paliwowych. W koniecznych przypadkach, przy spełnieniu wszystkich wymogów formalnych, należy rozważyć stosowanie osłon, które zmniejszały by nagrzewanie zbiorników paliwa, a w przypadku uszkodzenia rury wydechowej izolowały od przegrzania i źródła ognia.

Komisja przestrzega użytkowników przed dokonywaniem samodzielnych, nieuprawnionych modyfikacji motolotni.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony