ZEA wycofały się z ataków lotniczych na Państwo Islamskie
Według nich, ZEA zawiesiły swój udział w tej kampanii po rozbiciu się w Syrii 24 grudnia jordańskiego myśliwca F-16, którego pilota dżihadyści wzięli do niewoli, a następnie zamordowali. Materiał wideo przedstawiający spalenie go żywcem udostępniono we wtorek w internecie.
"Mogę potwierdzić, że ZEA zawiesiły ataki powietrzne wkrótce po rozbiciu się samolotu jordańskiego pilota, ale niech będzie jasne, że ZEA pozostają ważnym i wartościowym partnerem, który dostarcza swego wkładu w koalicję" - powiedział agencji Reuters jeden ze wspomnianych przedstawicieli władz.
Według Stanów Zjednoczonych, koalicja przeciwko Państwu Islamskiemu obejmuje ponad 60 państw realizujących takie zadania jak akcje zbrojne, wsparcie humanitarne, propaganda i walka z finansowaniem dżihadystów.
Jak podaje Waszyngton, poza USA ataki lotnicze na terytorium Syrii wykonywały bądź wspierały Arabia Saudyjska, Katar, Jordania i Bahrajn. Wielka Brytania, Francja, Australia i Kanada przyłączyły się do koalicyjnych działań powietrznych przeciwko Państwu Islamskiemu w Iraku.
Rząd USA nie potwierdził wycofania się ZEA z kampanii lotniczej przeciwko islamistom. "Nie zamierzamy potwierdzać jakichkolwiek doniesień na temat innych państw i ich operacji militarnych" - powiedziała w środę na briefingu prasowym rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki. (PAP)
dmi/
Komentarze