Za piątaka, na stojaka...
Za piątaka, na stojaka - kwitowały przed wojną zapędy ubogich klientów warszawskie córy Koryntu. Ale czasy się zmieniają: za piątaka będzie można polecieć na wakacje. Dokładnie za pięć funtów. I na stojaka...To najnowszy pomysł tanich linii Ryanair, znanej z niebanalnych pomysłów. To te linie wprowadzały odpłatność za korzystanie z toalet na swoich lotach... Teraz - zapraszają do lotów w pionie. Ale jakże to? Przecież przepisy zabraniają takich wyczynów? Nawet załoga naszego rodzimego Jaka 40 nie pozwoliła dziennikarzom na lot w tej pozycji raptem z Drawska do Warszawy...Ale Ryanair wie co robi: chętni będą lecieć i owszem, na stojaka, ale przypięci pasami do specjalnych szyn. To może juz lepiej po prawdziwych szynach podróżować? Orient Expresem, albo koleją transsyberyjską? Wreszcie - pospiesznym na Hel... Szerokiej drogi! (pardon - torów)
Komentarze