Wystawa o polskich lotnikach w Bitwie o Anglię w warszawskiej Galerii Brama Bielańska
"Wystawę +Tak niewielu w heroicznej obronie nieba nad Anglią. Polacy w powietrznej kampanii w 1940 roku+ podzielono na dwie części" - poinformowała PAP Magdalena Kukawska z Muzeum Niepodległości w Warszawie (MN). Dodała, że tytuł wystawy nawiązuje do słów z przemówienia Winstona Churchilla z 20 sierpnia 1940 r.
Jak wyjaśniła, w pierwszej z nich - zatytułowanej "Bitwa o Anglię" - zostaną zaprezentowane pamiątki po lotnikach. Wśród eksponatów znajdują się, m.in.: wyposażenie pilota myśliwskiego do lotów z okresu Bitwy o Anglię, mundur oficerski składający się z kurtki i spodni gabardynowych, oryginalny paszport polski z 1939 r. oraz francuska oryginalna skórzana pilotka Casque Airele typ 11, która znajdowała się na wyposażeniu wykorzystywanym przez polskich pilotów we Francji w 1940 r.
W drugiej części ekspozycji, o nazwie "Współczesność", będzie można zobaczyć np. oryginalne wyposażenie pilota samolotu Lim-1 (Mig 15) z lat 50. XX w. oraz drążek sterowy samolotu myśliwskiego MiG.
W Bitwie o Anglię Luftwaffe straciło ponad 1700 samolotów i kilka tysięcy personelu lotniczego. Lotnictwo myśliwskie RAF zestrzeliło 1400 samolotów - pozostałe zniszczyła naziemna obrona przeciwlotnicza. Straty RAF wyniosły 900 samolotów, 600 zostało uszkodzonych, poległo 515 pilotów.
W Bitwie o Anglię wzięło udział w sumie 2937 lotników pochodzących z 14 krajów. Piloci spoza Wielkiej Brytanii stanowili 20 proc. ogólnej liczby pilotów, zaś Polacy stanowili największy odsetek w tej grupie, gdyż co czwarty pilot był Polakiem. W Bitwie o Anglię wzięło udział łącznie 145 doświadczonych i zaprawionych w bojach lotników polskich (79 lotników służyło w różnych dywizjonach RAF-u, 32 - w 302. Dywizjonie Myśliwskim, a 34 - w 303. Dywizjonie Myśliwskim).
Wernisaż wystawy zaplanowano 27 sierpnia o godz. 18. Ekspozycja, której organizatorami są Muzeum Niepodległości w Warszawie i Stowarzyszenie Historyczne Cytadela, będzie dostępna dla zwiedzających do 27 września br.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/aszw/
Komentarze