WPO: trzy fragmenty metalu w brzozie ze skrzydła Tu-154M
Szef warszawskiej WPO płk Ireneusz Szelag poinformował o wnioskach opinii biegłych z badań fragmentów brzozy oraz znalezionych w niej fragmentów metalowych. "Biegli stwierdzili w opinii, że przedmiot, który spowodował rozdzielenie pnia brzozy miał podłużny, w przybliżeniu płaski kształt i przemieszczał się pod niewielkim kątem w stosunku do poziomu" - zaznaczył.
"W trakcie działania przedmiotu na pień nastąpiło jego owijanie się wokół pnia, a następnie jego rozdzielenie" - powiedział płk Szeląg.
Relacjonując analizę biegłych mówił, że uszkodzenia drzewa "mogły być spowodowane przez skrzydło samolotu Tu-154M". Zaznaczył, że trzy fragmenty metali w pniu brzozy "najprawdopodobniej pochodzą z elementów konstrukcyjnych skrzydła samolotu", zaś "co do kolejnych siedmiu fragmentów metali biegli nie mogą wykluczyć, że one mogą pochodzić z tego samolotu".
"Aktualnie prokuratorzy rozważają kwestię dalszych szczegółowych badań w celu ewentualnego doprecyzowania charakteru pozostałych fragmentów metalowych" - zaznaczył prokurator.
W trakcie pobytu biegłych i prokuratora w lutym i marcu 2013 r. w Moskwie dokonali oni - jak informowała wówczas prokuratura - zwymiarowania dwóch fragmentów brzozy; zmierzono też cięcia, ułamania i darcia oraz zabezpieczono znajdujące się w nich elementy metalu i powłok lakierowych. Biegli dokonali też odlewów silikonowych tychże darć, cięć i złamań oraz elementów metalowych. Pobrali również próbki z elementów tkwiących w brzozie do dalszych badań fizykochemicznych, metaloznawczych i mechanoskopijnych. (PAP)
mja/ malk/
Komentarze