Przejdź do treści
Źródło artykułu

Voyager 2 blisko przestrzeni międzygwiezdnej

Wystrzelona w 1977 roku sonda Voyager 2 wykryła wzmożone natężenie promieniowania kosmicznego, które pochodzi spoza Układu Słonecznego. Może to oznaczać, że w ślad za Voyagerem 1 opuści niedługo heliosferę.

Słynna sonda Voyager 2, która wraz z bliźniaczym próbnikiem Voyager 1 przed ponad czterema dekadami opuściła Ziemię, znajduje się prawie 18 miliardów km od domu – czyli ponad 118 razy dalej niż wynosi dystans dzielący Ziemię i Słońce.

Powyższa grafika pokazuje położenie sondy Voyager 1 i Voyager 2 w stosunku do heliosfery, która rozciąga się daleko poza orbitą Plutona. Voyager 1 przekroczył heliopauzę lub krawędź heliosfery w 2012 roku. Voyager 2 nadal znajduje się w heliosferze lub w najbardziej zewnętrznej części heliosfery.

Od 2007 roku sonda przemieszczała się przez zewnętrzne warstwy heliosfery – obszaru, w którym dominuje wpływ wyrzucanej przez Słońce materii i jego pola magnetycznego.

Kiedy opuści tę strefę, będzie drugim po sondzie Voyager 1, zbudowanym przez ludzi urządzeniem, które znajdzie się w przestrzeni międzygwiezdnej.

Może nastąpić to już niedługo, ponieważ zamontowane na pokładzie próbnika instrumenty zarejestrowały niedawno 5 proc. wzrost intensywności promieniowania kosmicznego.

Tworzą je wysokoenergetyczne, pochodzące spoza Układu Słonecznego cząstki, które są częściowo zatrzymywane właśnie przez heliosferę, czyli obszar, w którym dominuje aktywność słoneczna.

W maju 2012 roku podobny wzrost zarejestrował Voyager 1, aby po kolejnych trzech miesiącach przekroczyć granicę heliosfery, tzw. heliopauzę i znaleźć się w przestrzeni międzygwiezdnej.

Droga Voyagera 2 może być jednak nieco inna, ponieważ znajduje się w innej strefie zewnętrznej warstwy heliosfery, niż ta, którą pokonał Voyager 1. Może to zdaniem specjalistów skutkować innym przebiegiem wkraczania w przestrzeń międzygwiezdną.

Waży jest także 6-letni okres, jaki upłynął od czasu opuszczenia heliosfery przez Voyagera 1. To dlatego, że zmienia się ona zależnie od aktywności słonecznej, regulowanej 11-letnim cyklem.

„Obserwujemy zmianę w otoczeniu Voyagera 2, co do tego nie ma wątpliwości” – mówi jeden z obserwujących sondę naukowców, prof. Ed Stone z California Institute of Technology w Pasadenie. „W czasie kolejnych miesięcy wiele się dowiemy, ale nadal nie wiemy, kiedy osiągniemy heliopauzę. Jeszcze nie jesteśmy w tym miejscu – to mogę powiedzieć z dużą pewnością” – wyjaśnia badacz.

Więcej informacji: www.jpl.nasa.gov/news/news.php?feature=7252

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony