Uzbecki parlament zezwala NATO na korzystanie z lotniska w Termez
Ustawa dotycząca polityki zagranicznej Uzbekistanu, która została przyjęta na początku sierpnia przez izbę niższą, zakłada też, że Uzbekistan nie może uczestniczyć w żadnym bloku wojskowym czy politycznym, a jego żołnierze nie mogą brać udziału w zagranicznych operacjach sił pokojowych.
"Uzbekistan zastrzega sobie prawo wycofania się z międzypaństwowych struktur, jeśli staną się blokami wojskowo-politycznymi" - powiedział w czwartek w Senacie uzbecki minister spraw zagranicznych Abdulaziz Komiłow.
Pod koniec czerwca Uzbekistan zawiesił członkostwo w utworzonej z inicjatywy Rosji Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. ODKB), który przez niektórych analityków był uważany za regionalną przeciwwagę dla NATO; do ODKB należą też Rosja, Armenia, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan.
Uzbekistan wydalił w roku 2005 Amerykanów z bazy lotniczej Karszi-Chanabad, która była wykorzystywana w operacjach wojskowych w Afganistanie. Stało się to, gdy Zachód, w tym Waszyngton, potępił krwawe stłumienie demonstracji w maju 2005 roku w uzbeckim mieście Andiżan.
Jednak należące do NATO Niemcy korzystają, jak pisze AFP, od roku 2002 z lotniska Termez na granicy z Afganistanem. Berlin, jak powiedział szef uzbeckiej dyplomacji, będzie mógł dalej korzystać z tego lotniska, bo nie ma ono statusu bazy wojskowej i nie służy do tranzytu sprzętu wojskowego. (PAP)
mmp/ap/
Komentarze