USA: zginął Glen de Vries, uczestnik lotu kosmicznego firmy Blue Origin
Glen de Vries, biznesmen, który poleciał w kosmos w zeszłym miesiącu na pokładzie rakiety New Shapard, należącej do Blue Origin Jeffa Bezosa, zginął w katastrofie małego samolotu – podała w piątek policja stanowa New Jersey w USA. Miał 49 lat.
Według policji wypadek miał miejsce w czwartek. Samolot Cessna 172S Skyhawk (numer rejestracji N90559) wystartował z Portu lotniczego Caldwell Wright, NJ (CDW/KCDW) i leciał do Portu lotniczego Sussex, NJ (KFWN). Samolot rozbił się w hrabstwie Sussex w stanie New Jersey, w gęsto zalesionym obszarze w pobliżu jeziora Kemah. Oprócz De Vriesa zginął także 54-letni Thomas P. Fischer.
"Jesteśmy zdruzgotani na wieść o nagłym odejściu Glena de Vriesa. Wniósł wiele życia i energii do całego naszego zespołu" – napisała na Twitterze firma Blue Origin – "Jego pasja do lotnictwa, jego działalność charytatywna i poświęcenie dla jego rzemiosła będą długo szanowane i podziwiane".
De Vries 13 października doleciał do granicy przestrzeni kosmicznej na pokładzie rakiety New Shapard, należącej do Blue Origin. Był jednym z czterech pasażerów tej podróży, a wraz z nim leciał wtedy 90-letni Kanadyjski aktor William Shatner, który dzięki temu został najstarszym uczestnikiem lotów kosmicznych.
Komentarze