USA: satelita północnokoreański ustabilizował swą pozycję na orbicie
Źródło to zaznaczyło, że nie sądzi się, by satelita transmitował na Ziemię jakiekolwiek dane.
Według zastrzegającego sobie anonimowość przedstawiciela władz USA satelita Kwangmyongsong-4 (w skrócie KMS-4) po sobotnim starcie wykonywał początkowo na orbicie stałe ruchy, ale potem jego pozycja ustabilizowała się. Oznacza to, że obecny eksperyment powiódł się lepiej niż w przypadku wystrzelonego w grudniu 2012 roku KMS-3, który swą pozycję ustawicznie zmieniał - na co wskazywało obserwowane z Ziemi pulsowanie jego jasności.
Prowadzony przez ministerstwo obrony USA w ramach śledzenia obiektów kosmicznych portal internetowy Space-Track.org podał, że KMS-4 krąży po orbicie odległej od Ziemi o 473 do 509 kilometrów i odchylonej od płaszczyzny równika o 97,5 stopni. Jest to orbita polarna wykorzystywana przez satelity do obserwacji Ziemi, czym ma się według oficjalnych północnokoreańskich deklaracji zajmować także KMS-4.
"Jest na stabilnej orbicie i doniesienia, że zmienia swą pozycję nie potwierdziły się" - powiedział Reuterowi Charles Wick, starszy analityk techniczny z udostępniającego informacje o charakterze militarnym portalu internetowego GlobalSecurity.org. Nawiązał w ten sposób do wcześniejszych informacji amerykańskich mediów, które powoływały się na anonimowych przedstawicieli władz USA.
Wick dodał, że do tej pory nie wykryto jakiejkolwiek transmisji danych z północnokoreańskiego satelity.
Podobnie jak poprzednie eksperymenty kosmiczne Pjongjangu również wystrzelenie KMS-4 wzburzyło społeczność międzynarodową jako kolejny akt łamania sankcji, nałożonych na Koreę Północną w związku z jej programem nuklearnym. Sankcje te obejmują również zakaz jakichkolwiek prób z rakietami nadającymi się na pociski balistyczne.
Kwangmyongsong oznacza w języku koreańskim jasną gwiazdę lub gwiazdę przewodnią. (PAP)
dmi/
Komentarze