USA i Kuba osiągnęły porozumienie o wznowieniu komunikacji lotniczej
Według komunikatu Departamentu Stanu porozumienie osiągnięto w wyniku rokowań prowadzonych przez zastępcę asystenta sekretarza stanu do spraw transportu Thomasa Engle i kubańskiego ambasadora Yuriego Galę Lopeza.
Porozumienie pozwoli na kontynuowanie operacji czarterowych towarzystw lotniczych oraz "ustanowienie regularnych połączeń lotniczych", co "przyczyni się do wzrostu liczby autoryzowanych podróży" obywateli USA na Kubę i będzie sprzyjać "kontaktom narodów obu krajów" - głosi oficjalny komunikat strony amerykańskiej.
Departament Stanu USA przypomina jednak, że "amerykańskie prawo nadal zabrania podejmowania podróży na Kubę w celach turystycznych".
Jeśli chodzi o amerykańskie embargo ekonomiczne wobec wyspy, to jakkolwiek prezydent Barack Obama doprowadził do uelastycznienia reguł dotyczących podróży obywateli USA na Kubę i niektórych transakcji handlowych, całkowite jego zniesienie zależy od Kongresu USA.
Prezydent Obama w oświadczeniu opublikowanym z okazji rocznicy zwrotu, jaki nastąpił w stosunkach amerykańsko-kubańskich, zaznaczył: "Dziś więcej Amerykanów odwiedza Kubę i nawiązuje relacje z Kubańczykami niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich 50 lat". "Zmiany nie następują z dnia na dzień; normalizacja będzie długą podróżą. Jednak ostatnie 12 miesięcy przypomina nam o postępie, jakiego możemy dokonać, jeśli naszym celem jest lepsza przyszłość" - dodał.
Amerykański prezydent ponowił też apel do Kongresu USA o zniesienie embarga na stosunki, w tym również handlowe, z Kubą. "Kongres - powiedział Obama - może przyczynić się do poprawy życia Kubańczyków, znosząc embargo, jest ono bowiem pozostałością polityki, która poniosła porażkę".
W następstwie narastania napięć w stosunkach z rewolucyjnym rządem Fidela Castro USA zerwały stosunki z Kubą za prezydentury Dwighta Eisenhowera w 1961 roku. Kongres USA wielokrotnie to embargo zaostrzał. Do jego zniesienia konieczna jest zgoda Kongresu, czemu niezmiennie przeciwni są kontrolujący obie izby Republikanie.
Amerykańskie źródła cytowane bez powoływania się na konkretne osoby bądź instytucje przez CNN i dziennik "Washington Post" podkreślają, że porozumienie dotyczy głównie "aspektów technicznych" i musi jeszcze upłynąć kilka miesięcy, zanim amerykańskie linie lotnicze będą mogły rozpocząć sprzedaż biletów na loty do Hawany i innych miast Kuby. Media amerykańskie i kubańskie przypominają, że 17 grudnia 2014 roku prezydenci USA i Kuby, Barack Obama i Raul Castro, ogłosili rozpoczęcie procesu normalizacji stosunków miedzy obu krajami, co doprowadziło w lipcu 2015 roku, po trwającej pół wieku przerwie nacechowanej wzajemną wrogością i napięciami, do otwarcia ambasady Stanów Zjednoczonych w Hawanie i ambasady Kuby w Waszyngtonie.
W ubiegłym tygodniu oba kraje ogłosiły zawarcie porozumienia w kwestii przywrócenia normalnej, bezpośredniej łączności pocztowej poprzez wdrożenie próbnej wymiany poczty obejmującej zarówno listy, jak i wysyłkę paczek.
Jednak w stosunkach amerykańsko-kubańskich wciąż pozostaje do rozwiązania wiele niezmiernie złożonych problemów, jak wzajemne odszkodowania bądź podejście do takich tematów, jak prawa człowieka i kwestie imigracyjne.
Po zawarciu porozumienia o wznowieniu komunikacji lotniczej rząd kubański zwrócił w czwartek uwagę na to, że utrzymanie amerykańskiego embarga wobec wyspy uniemożliwia pełną normalizację stosunków ze Stanami Zjednoczonymi.
Jednocześnie Hawana stwierdza, że osiągnięto "poważny postęp" w normalizacji stosunków kubańsko-amerykańskich.
Nastąpiło to - oświadczyła Josefina Vidal, która stoi na czele Departamentu Stanów Zjednoczonych w kubańskim MSZ - dzięki ustanowieniu nowych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi, opartych na "wzajemnym szacunku, równości i zasadach wzajemności".(PAP)
ik/ icz/
Komentarze